Szpital UT Southwestern w Dallas zgodził się zapłacić ponad 4 miliony dolarów kary. Szpitalowi zarzucano zaniedbanie po tym, jak dwie pielęgniarki zmarły wskutek przedawkowania fentanylu. Placówka obiecała modernizację systemów bezpieczeństwa.
Dwie pielęgniarki zmarły z powodu przedawkowania fentanylu, który zażywały w szpitalnej łazience po pracy. DEA twierdzi, że częściowo winny jest nadzór UT Southwestern. UTSW wypłaci rządowi federalnemu 4,5 mln USD kary, za umożliwienie pracownikom łatwego dostępu do fentanylu oraz innych niebezpiecznych substancji, które były w następstwie kradzione ze szpitalnych magazynków.
UTSW przyznaje teraz, że nie prowadziło dokładnych rejestrów leków i nie zgłaszało brakujących leków w odpowiednim czasie. Nie miało też odpowiednich kamer monitorujących.
Szpital poinformował FOX 4, że zatrudnił więcej pracowników i zakupił zaawansowaną technologię bezpieczeństwa. Utworzył również zespół ds. śledzenia substancji kontrolowanych.
Red. JŁ