Setki osób wzięło udział w niedzielnej manifestacji w chicagowskiej dzielnicy Ukrainian Village. Domagali się od prezydenta USA, Joe Bidena i NATO ustanowienia strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
„Rosyjskie naloty mocno uderzają w Ukrainę. Prezydent Biden służy nam a nie my jemu. Musi zrobić to o co go prosimy i zamknąć przestrzeń powietrzną nad Ukrainą” – mówił przed ukraińskim centrum kultury, prezes wydziału Illinois Ukraińskiego Kongresu Ameryki, Dan Diaczun. Zebrani również skandowali hasło „Zamknąć niebo nad Ukrainą”.
Mimo ponawianego wielokrotnie apelu przez prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, NATO i USA nie zgadzają się na zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Protestujący domagali się też dodatkowych samolotów wojskowych, które zaoferowała Polska za pośrednictwem USA.
„Ukraina swoją heroiczną postawą zasłużyła sobie już by spełnić te życzenia” – powiedział demokratyczny kongresman z Illinois, Mike Quigley. Z kolei senator reprezentujący Illinois w Waszyngtonie, Dick Durbin przypomniał o zatwierdzonej w ubiegłym tygodniu przez amerykański Kongres pomocy finansowej dla Ukrainy w wysokości 13.6 miliardów dolarów.
Podkreślił, że zdaje sobie sprawę z tragicznej sytuacji Ukrainy, gdzie Rosjanie ostrzelali szpital położniczy w Mariupolu. „W piekle jest już szczególne miejsce dla prezydenta Rosji, Władimira Putina tuż obok Stalina i Adolfa Hitlera” – powiedział senator Durbin.
BK