Liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu z najniższego poziomu w czasie pandemii mimo, że gospodarka otwiera się coraz bardziej.
Departament Pracy podał, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w ubiegłym tygodniu do 419,000, najwięcej od dwóch miesięcy, z 368,000 w poprzednim tygodniu. Liczba wniosków składanych po raz pierwszy, która generalnie jest wskaźnikiem zwolnień, stale spada od czasu przekroczenia 900,000 na początku stycznia.
Ekonomiści scharakteryzowali zeszłotygodniowy wzrost jako najprawdopodobniej efekt jednorazowych czynników, a częściowo jako rezultat nieuniknionych wahań w danych z tygodnia na tydzień. Wnioski o pomoc dla bezrobotnych skoczyły w zeszłym tygodniu, na przykład w Michigan, gdzie GM ogłosił, że zamyka produkcję ciężarówek z powodu braków w zaopatrzeniu.
„Nie obawiam się, że ten odczyt sygnalizuje nagłe osłabienie popytu na pracę” – powiedział Stephen Stanley, ekonomista Amherst Pierpont Securities. „W rzeczywistości jestem dość pewny, że tak nie jest”.
Amerykanie robią zakupy, podróżują i jedzą więcej na mieście, ponieważ pandemia osłabła, pobudzając gospodarkę i zmuszając firmy do walki o więcej pracowników. Firmy zgłosiły najwyższą liczbę dostępnych miejsc pracy w ciągu dwóch dekad, od kiedy dane te są śledzone. Zatrudnienie wzrosło, choć firmy twierdzą, że często nie mogą znaleźć wystarczającej liczby pracowników za pensje, które są skłonne zapłacić.
W tym samym czasie analitycy zaczynają się niepokoić o potencjalne konsekwencje ekonomiczne wzrostu liczby potwierdzonych infekcji wirusowych, ponieważ wysoce zakaźny wariant delta rozprzestrzenia się, zwłaszcza wśród osób nieszczepionych.
Skargi firm, że nie mogą znaleźć wystarczającej liczby pracowników, skłoniły 22 stany do przedwczesnego zakończenia federalnego zasiłku dla bezrobotnych w wysokości $300 tygodniowo, który jest uzupełnieniem stanowej pomocy dla bezrobotnych. Dwadzieścia stanów zakończyło swój udział w dwóch innych programach federalnych – pierwszy to ten, który zapewnia świadczenia dla samozatrudnionych i osób pracujących na zlecenie oraz drugi, który służy ludziom pozostającym bez pracy przez sześć miesięcy lub dłużej.
Urzędnicy w dwóch innych stanach, Indianie i Maryland, próbowali zakończyć programy dodatkowej pomocy, ale zostali zablokowani przez orzeczenia sądowe. W skali kraju, wszystkie programy wygasną na początku września.
Przedwczesne odcięcie rozszerzonej pomocy dla bezrobotnych przyczyniło się do stałego spadku liczby osób otrzymujących zasiłek dla bezrobotnych. Liczba ta spadła do 12.6 mln w tygodniu kończącym się 3 lipca, czyli w ostatnim okresie, dla którego dostępne są dane, z 13.8 mln w poprzednim tygodniu.
Długotrwały spadek liczby wniosków o pomoc dla bezrobotnych zbiega się z przyspieszającym wzrostem gospodarczym. Uważa się, że gospodarka amerykańska rozwijała się dynamicznie w okresie kwiecień-czerwiec, kiedy Amerykanie, bogatsi o gotówkę z czeków stymulacyjnych, a także z akcji giełdowych i kapitałów domowych, zwiększyli swoje wydatki.