Prezydent Andrzej Duda nie wybiera się na inaugurację prezydenta USA Donalda Trumpa. Nie ma tradycji, by na zaprzysiężenie nowego prezydenta innego państwa wyjeżdżała głowa naszego państwa – powiedział w piątek PAP wiceszef KPRP Piotr Ćwik. Dodał, że prezydent Duda będzie w tym czasie na forum w Davos.
„Nie było nigdy takiej tradycji, żeby na zaprzysiężenie nowego prezydenta wyjeżdżała głowa naszego państwa. Zresztą do Polski również w momencie zaprzysiężenia i powołania nowego prezydenta nie przyjeżdżają na to wydarzenie głowy innych państw” – powiedział PAP wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Piotr Ćwik w kontekście mającej się odbyć 20 stycznia inauguracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.
Ćwik podkreślił, że prezydent Duda w tym samym czasie uda się na zaplanowaną od dawna wizytę na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.
„Tam prezydent ma odbyć bardzo ważne spotkania z wieloma czołowymi politykami świata, ale też biznesowe, na których będzie rozmawiał o sprawach ważnych dla Polski i naszych obywateli” – podkreślił.
Na pytanie o to, czy prezydent Duda otrzymał zaproszenie na inaugurację od Trumpa, powiedział: „Nie trafiłem nigdy na taką informację i nawet nie przyszło mi do głowy, żeby o to pytać”.
Dotychczas zagraniczni dygnitarze nie brali udziału w uroczystości objęcia urzędu prezydenta USA. Według informacji medialnych Trump miał tym razem skierować zaproszenia do niektórych przywódców: Chin Xi Jinpinga czy premiera Izraela Beniamina Netanjahu.
Uroczyste zaprzysiężenie Trumpa na 47. prezydenta USA nastąpi 20 stycznia przed waszyngtońskim Kapitolem. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk