W najbliższy weekend największe miasta północno-wschodnie w Ameryce mogą nawiedzić burze śnieżne o intensywności huraganu. Przewidywane są poważne opóźnienia i odwołania lotów oraz przerwy w dostawach prądu.
Według ośrodka przewidywania pogody opady ciężkiego śniegu są najbardziej prawdopodobne w części Nowej Anglii. Mogą też objąć główne obszary metropolitalne od Waszyngtonu do Nowego Jorku.
„Krajowa Służba Pogodowa (NWS) w Bostonie wydała ostrzeżenie przed burzami śnieżnymi od piątku wieczorem do soboty wieczorem dla Massachusetts i Rhode Island. Opady śniegu mogą sięgać od 20,5 do ponad 40,5 cm, a porywy wiatru dojść do ponad 96 km/godz.” – podała CNN.
Jak dodała, zgodnie z przewidywaniami burza uformuje się na Oceanie Atlantyckim tuż przy wybrzeżu Georgii, a następnie gwałtownie się wzmocni i w ciągu nocy z piątku na w sobotę przemieści w górę wschodniego wybrzeża.
„Burza prawdopodobnie wzmocni się w tempie i intensywności odpowiadającej tylko najpotężniejszym huraganom. Jednak w przypadku klęsk żywiołowych, podobnie jak nieruchomości, wszystko sprowadza się do lokalizacji, lokalizacji, lokalizacji” – wyjaśniał meteorolog CNN Brandon Miller.
The Weather Channel ostrzegał przed opóźnieniami i odwoływaniem lotów w głównych węzłach komunikacyjnych, szczególnie na lotniskach Boston-Logan, LaGuardia, JFK, Newark i Filadelfia.
„Silne wiatry w połączeniu z ciężkim śniegiem mogą powalać drzewa i zrywać linie energetyczne, prowadząc do przerw w dostawach prądu. Powalone drzewa mogą również blokować drogi” – poinformował kanał pogodowy.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ zm/