Biuro burmistrza Chicago ogłosiło w poniedziałek aktualizację planu opieki nad migrantami przybywającymi do Wietrznego Miasta. Burmistrz Brandon Johnson przy okazji omawiania jego założeń, pochwalił swoich urzędników za sprawne działania.
W założeniach opublikowanych przez administrację burmistrza znaleźć można zapisy mówiące o tym, że posterunki policji nie będą już służyły jako schroniska. Nowy plan zakłada co prawda możliwość zatrzymywania się tam migrantów, ale jedynie na krótki czas. Administracja przypomina również, że od zeszłego tygodnia obowiązuje nowe prawo, pozwalające na konfiskatę autobusów przywożących migrantów, o ile nie spełnią określonych norm.
Do tej pory Chicago przyjęło ponad 26 000 migrantów z południowej granicy. Według najnowszych danych, na posterunkach policji w różnych dzielnicach, zakwaterowanych jest jeszcze około 20 azylantów, a około 220 tymczasowo przebywa na lotnisku O’Hare. W całym mieście utworzono 27 schronisk, w których obecnie przebywa 14 000 osób.