Odwołanie Daniela Obajtka było oczywiście spodziewane i potrzebne. Pytanie, kto zostanie powołany na jego miejsce – apolityczny fachowiec czy raczej platformerski Obajtek-bis – powiedział w czwartek PAP poseł Konfederacji Michał Wawer.

W czwartek Orlen poinformował, że rada nadzorcza spółki postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu Orlenu z upływem dnia 5 lutego.

„Odwołanie Daniela Obajtka było oczywiście spodziewane i potrzebne. Pytanie, kto zostanie powołany na jego miejsce. Czy zgodnie z obietnicami wyborczymi PO będzie to apolityczny fachowiec, który będzie skutecznie rozwijał Orlen jako polskiego czempiona biznesowego? Czy raczej platformerski Obajtek-bis, który będzie kontynuował eksploatację zasobów Orlenu wyłącznie w politycznym interesie partii rządzącej? Obawiam się niestety, że to drugie” – powiedział PAP poseł Konfederacji Michał Wawer.

Daniel Obajtek stanowisko prezesa tej spółki objął 6 lutego 2018 r. Decyzja o odwołaniu zapadła przed upływem kadencji Obajtka, kończącej się w 2026 r., po tym jak oświadczył, że „oddaje się do dyspozycji rady nadzorczej”. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska