Kolejny listonosz został napadnięty w Chicago. To już trzeci taki przypadek w tym tygodniu.
Amerykański urząd pocztowy wyznaczył 50 tysięcy dolarów nagrody za pomoc w ujęciu sprawców. Do ostatniego napadu rabunkowego doszło w środę w dzielnicy Berwyn około 10:45 rano przy 1400 Home Avenue. Dwóch napastników podjechało Toyotą Highlander, która wcześniej została skradziona i pod groźbą użycia broni zabrali listonoszowi torbę z pocztą.
We wtorek doszło także do dwóch napadów rabunkowych na pracowników urzędu pocztowego. Jeden z nich został postrzelony w nogę.
Od 2020 roku trzykrotnie wzrosła w Chicago liczba napadów na pracowników poczty. Przedstawicielka związku zawodowego reprezentującego pocztowców (National Association of Letter Carriers), Elise Foster twierdzi, że U.S. Postal Service nie podjął wystarczających kroków by zapewnić swoim pracownikom ochronę.
Listonoszom kradzione są nie tylko dostarczane przez nich listy i przesyłki ale także klucze do skrzynek pocztowych w budynkach apartamentowych.
BK