Memorandum podpisane w czwartek przez Polski Fundusz Rozwoju i Google przewiduje wspólne zbadanie potrzeb infrastrukturalnych w Polsce, od których będzie zależała wielkość nowych inwestycji tej firmy – powiedział PAP prezes PFR Piotr Matczuk. Dodał, że może ona być liczona w miliardach dolarów.

„Google ma w Polsce największe centrum kompetencyjne w tej części Europy i ma ambicje dalej je rozwijać. W memorandum wskazane zostały prace, które PFR będzie prowadzić wspólnie z Google, żeby określić, jak będzie rosło zapotrzebowanie na usługi chmurowe i AI Google w Polsce i regionie” – powiedział w czwartek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Piotr Matczuk. „Strony memorandum działają w przekonaniu, że Polska może być liderem rozwiązań AI w regionie, a nawet w Europie” – dodał.

Szef PFR poinformował, że pierwszy etap tych prac ma potrwać około czterech do sześciu miesięcy. „Liczymy, że zaowocuje to nowymi inwestycjami Google w Polsce i mowa tu o skali wyrażonej w miliardach dolarów” – stwierdził Matczuk.

Prezes Funduszu odniósł się do medialnych komentarzy na temat kwoty 5 milionów dolarów, którą Google zadeklarowało przeznaczyć na rozwój kompetencji cyfrowych w Polsce. „Przyznam, że dość niefortunnie informacja ta wybiła się w przekazie medialnym, bez właściwego kontekstu. Istotne jest to, że zostało podpisane memorandum, które jest pierwszym krokiem do tego, żeby w Polsce pojawiły się nowe, miliardowe inwestycje Google. Mamy na nie bardzo duży apetyt” – podkreślił Piotr Matczuk.

Matczuk zwrócił uwagę, że Google nie jest jedynym partnerem w dziedzinie budowy infrastruktury cyfrowej, z którym mogą się toczyć rozmowy. „Memorandum nie wyklucza możliwości współpracy z innymi firmami. Możemy poszukiwać innych partnerstw. Nasze partnerstwo z Google jest jednak na tyle zaawansowane, że naturalną konsekwencją jest rozpoczęcie rozmowy właśnie z nimi. Pozostajemy jednak otwarci i równolegle będziemy rozmawiać o współpracy również z innymi podmiotami, o czym zresztą mówił premier. Zapraszamy do działania także firmy polskie” – zaznaczył prezes PFR.

W rozmowie z PAP Piotr Matczuk zastrzegł także, że przy negocjowaniu umowy dla strony polskiej ważna była kwestia zabezpieczenia suwerenności danych, a także osadzenia tej współpracy w polskich i europejskich ramach regulacyjnych. „W memorandum jest mowa wprost o polskich i europejskich przepisach, takich jak RODO czy Akt o Sztucznej Inteligencji” – powiedział.

PFR, Operator Chmury Krajowej oraz Google Cloud podpisały list intencyjny o współpracy w dziedzinie sztucznej inteligencji; celem ma być opracowanie planu przyspieszonego rozwoju kluczowych sektorów polskiej gospodarki – podał w czwartek Fundusz.

„Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Operator Chmury Krajowej (OChK) oraz Google Cloud podpisały list intencyjny o współpracy w zakresie sztucznej inteligencji (AI). Wspólnie opracują strategiczny plan przyspieszonego rozwoju kluczowych sektorów polskiej gospodarki, oparty o zaawansowane wykorzystanie AI. Polski oddział Google poinformował także, że jest już największym centrum inżynieryjnym firmy w UE” – przekazano w komunikacie PFR.

Fundusz poinformował, że strategiczne partnerstwo z Google koncentruje się na szerokim wdrożeniu rozwiązań AI w polskich instytucjach i przedsiębiorstwach, ze szczególnym naciskiem na wzmocnienie cyberbezpieczeństwa, przyspieszenie krajowej transformacji energetycznej i zwiększenie efektywności w opiece zdrowotnej. „Równocześnie sygnatariusze listu będą współpracować przy projektowaniu i wdrażaniu ambitnego ogólnokrajowego programu podnoszenia kompetencji, co pozwoli polskim firmom wykorzystać transformacyjną moc sztucznej inteligencji i przyczyni się do dalszego rozwoju polskiego ekosystemu technologicznego” – przekazał PFR.

„Tworzymy ramy, które umożliwią większe zaangażowanie – także inwestycyjne – Google w Polsce” – powiedział premier Donald Tusk, cytowany w komunikacie.

Google działa w Polsce od 2005 roku. Biura Google w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu zatrudniają ponad 2000 pracowników. Zespoły programistyczne i inżynieryjne pracują nad globalnymi projektami, od zaawansowanych technologii chmurowych i rozwiązań AI po ChromeOS i Pixel. W 2022 firma zainwestowała 700 milionów dolarów w zakup i rozwój kompleksu biurowego The Warsaw HUB.(PAP)

Premier: list intencyjny ws. AI umożliwi większe zaangażowanie inwestycyjne Google w Polsce

Podpisany w czwartek list intencyjny o współpracy w zakresie sztucznej inteligencji umożliwi większe zaangażowanie inwestycyjne Google w Polsce – ocenił premier Donald Tusk. Sygnatariuszami listu są: Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Operator Chmury Krajowej (OChK) oraz Google Cloud.

Premier Donald Tusk oraz prezes Alphabet i Google Sundar Pichai ogłosili podczas konferencji prasowej podpisanie memorandum ws. współpracy w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Zdaniem premiera memorandum tworzy ramy, które umożliwią większe zaangażowanie, także inwestycyjne, Google w Polsce. Szef rządu dodał, że z punktu widzenia państwa ma to znaczenie dla bezpieczeństwa kraju.

Według kancelarii premiera „efektem podpisanego memorandum o współpracy Polskiego Funduszu Rozwoju z Google będą miliardowe inwestycje Google w Polsce”.

Donald Tusk poinformował, że rozmawiał z szefem Google’a na temat deregulacji i konkurencyjności. „Google może być także częścią tego wielkiego, ambitnego projektu, jakim jest deregulacja gospodarki i administracji europejskiej i także polskiej” – wskazał.

Prezes Alphabet i Google odnosząc się do memorandum powiedział: „zakładamy, że w ten sposób przyczynimy się do wzrostu polskiego PKB o 8 proc.”. Dodał, że z szefem polskiego rządu rozmawiał m.in. „o ogromnych szansach Polski w dziedzinie sztucznej inteligencji”. „Ambicje oraz talenty dają Polsce nową pozycję w europejskiej innowacji” – stwierdził Pichai.

Sundar Pichai podkreślił na konferencji, że Polska to w tej chwili największy hub inżynieryjny Google, zatrudniający ponad 2 tys. pracowników, który był budowany przez ponad 20 lat. Ogłosił, że Google rozszerzy swoje programy szkoleniowe w Polsce tak, by kolejny milion osób wyposażyć w umiejętności wykorzystania sztucznej inteligencji. Firma przeznaczy na to 5 mln dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.

Minister finansów Andrzej Domański odnosząc się na platformie X do spotkania premiera z prezesem Google i Alphabet napisał, że „jeżeli ktoś myśli, że prezes Googla przyjeżdża do Polski żeby rozmawiać z premierem o inwestycji za 5 mln dolarów to niech pomyśli raz jeszcze…”.

List intencyjny o współpracy w zakresie sztucznej inteligencji podpisały Polski Fundusz Rozwoju, Operator Chmury Krajowej oraz Google Cloud. PFR w komunikacie wskazał, że strategiczne partnerstwo koncentruje się na szerokim wdrożeniu rozwiązań AI w polskich instytucjach i przedsiębiorstwach, ze szczególnym naciskiem na wzmocnienie cyberbezpieczeństwa, przyspieszenie krajowej transformacji energetycznej i zwiększenie efektywności w opiece zdrowotnej.

„Równocześnie sygnatariusze listu będą współpracować przy projektowaniu i wdrażaniu ambitnego ogólnokrajowego programu podnoszenia kompetencji, co pozwoli polskim firmom wykorzystać transformacyjną moc sztucznej inteligencji i przyczyni się do dalszego rozwoju polskiego ekosystemu technologicznego” – dodał Fundusz.

PFR powołując się na raport Implement Consulting Group wskazał, że generatywna sztuczna inteligencja przy dynamicznym i szerokim wdrożeniu może zwiększyć PKB Polski o dodatkowe 8 proc. (55 mld euro) w ciągu dziesięciu lat.

KPRM przypomniała, że premier Donald Tusk w 2014 r. spotkał się z ówczesnym dyrektorem wykonawczym Google. Rozmowy – jak dodała kancelaria – dotyczyły planu uruchomienia Google for Startups, czyli miejsca dla startupów technologicznych w Polsce. „Został on uruchomiony rok później” – zaznaczono w komunikacie. „Kiedy 11 lat temu zapraszałem Google do współpracy z Polską, to nie myślałem, że nasza współpraca będzie miała taką imponującą puentę” – powiedział cytowany w komunikacie premier.

„Pan Premier pamięta 2014 r. – od tego czasu pomogliśmy tysiącom firm w rozwoju, ponad 100 tysięcy polskich przedsiębiorstw otrzymało od nas wsparcie” – dodał cytowany przez KPRM Sundar Pichai.

KPRM zauważyła, że Polska już teraz inwestuje w rozwój cyfryzacji, a Strategia Cyfryzacji na lata 2025-2035 zakłada, iż nasz kraj przeznaczy na ten cel 5 proc. PKB. Wśród inwestycji w tym zakresie wymieniono powstanie superkomputera AI w Krakowie (wsparcie rządu – 140 mln zł), wybudowanie fabryki AI w Poznaniu (200 mln zł) i stworzenie funduszu DeepTech (300 mln zł).

Google działa w Polsce od 2005 roku, a nasz kraj jest obecnie największym centrum inżynieryjnym Google w Unii Europejskiej. Biura Google w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu zatrudniają ponad 2 tys. pracowników.

W kwietniu 2021 roku Google uruchomiło region Google Cloud w Warszawie, czyli centrum przetwarzania danych i usług w chmurze. Z tej okazji ówczesny premier Mateusz Morawiecki także spotkał się z prezesem koncernu Sundarem Pichaiem. Podczas inauguracji inwestycji zapowiedziano zwiększenie wydajności i prędkości aplikacji korzystających z usług Google Cloud oraz dostępności i stabilności chmury Google’a. Wtedy był to 25. taki ośrodek na świecie i pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej. Warszawski ośrodek składa się z trzech niezależnie działających stref dostępowych, połączonych superszybką siecią, co chroni przed ewentualnymi zakłóceniami w działaniu usług.

Rok później, w marcu 2022 r., Google ogłosiło kolejne inwestycje w Polsce, warte 2,7 mld złotych, przeznaczone na centrum inżynieryjne rozwoju technologii chmurowych, które mieści się w zakupionym przez firmę biurowcu na warszawskiej Woli – The Warsaw Hub przy Rondzie Daszyńskiego.

Google jest spółką zależną firmy Alphabet; oferuje takie produkty i platformy, jak: wyszukiwarka, chatbot Gemini, Mapy, Gmail, Android, Google Play, Chrome i YouTube.

Google Poland jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka została wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego 6 września 2005 r. Według Google Poland spółka uzyskuje przychody operacyjne ze świadczenia usług z zakresu reklamy i marketingu, oraz badań i rozwoju na rzecz spółek z grupy i nie prowadzi prac badawczo rozwojowych na własne potrzeby.

Spółka informowała, że jej przychody w roku 2023 wyniosły 1 mld 273 mln 421 tys. zł; rachunek zysków i strat wykazał za rok 2023 zysk netto w wysokości 100 mln 883 tys. zł. Według danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów podstawa opodatkowania dla Google Poland za 2023 rok wyniosła 262 mln 406 tys. 530 zł, a podatek należny 49 mln 857 tys. 241 zł.

PFR to to grupa instytucji finansowych i doradczych dla przedsiębiorców, samorządów i osób prywatnych inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Inwestuje m.in. w nowoczesne technologie i rozwój cyfrowy, realizując strategiczne projekty wzmacniające konkurencyjność i bezpieczeństwo polskiej gospodarki. Od 2018 r. jest współwłaścicielem, wraz z PKO Bankiem Polskim, Operatora Chmury Krajowej (OChK), który odgrywa kluczową rolę w rozwijaniu infrastruktury chmurowej w Polsce. (PAP)

Ekspert: do informacji o memorandum ws. zastosowania AI trudno się odnieść, są zbyt zdawkowe

Informacje dot. memorandum w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji, podpisanego w czwartek przez Google i Polski Fundusz Rozwoju są tak zdawkowe, że trudno się do nich odnieść – ocenił dr Artur Modliński, kierownik Centrum Badań nad Sztuczną Inteligencją i Cyberkomunikacją na Uniwersytecie Łódzkim.

O podpisaniu memorandum w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji w dziedzinach energetyki, cyberbezpieczeństwa i innych, podczas briefingu w Warszawie, z udziałem premiera Donalda Tuska, poinformował szef Alphabet i Google Sundar Pichai. Jak podał, współpraca w dziedzinie AI ma przyczynić się do wzrostu polskiego PKB o 8 proc.

Poinformował również, że firma chce przeznaczyć na szkolenia w zakresie umiejętności cyfrowych w Polsce 5 mln dol. w ciągu najbliższych 5 lat.

„Sam fakt podpisania memorandum to dobra wiadomość, jednak informacje dotyczące zawartości tego dokumentu są zbyt zdawkowe, by ocenić wagę tego dokumentu. Chcielibyśmy dowiedzieć się, czy co tak naprawdę zostało wpisane w memorandum i jaka będzie rola technologicznych firm, reprezentowanych przez Sundara Pichaia, jeżeli chodzi o rozwijanie wspomnianych szkoleń, infrastruktury itp.” – powiedział PAP dr Artur Modliński.

Zdaniem badacza zajmującego się AI, inwestowanie w sztuczną inteligencję jest w Polsce bardzo potrzebne, wręcz niezbędne. „Dobrze, że mamy do czynienia z Google, a nie z jakąś chińską alternatywą, która obecnie z powodzeniem rozszerza w świecie swoje wpływy” – dodał.

W ocenie eksperta współpracę z Google można odczytać jako dobry znak, jeżeli chodzi o postrzeganie Polski na rynku AI.

„Przecież zaledwie parę tygodni temu dowiedzieliśmy się, że będziemy jednak w tej +drugiej+ puli krajów, które np. mają do wykorzystania określoną ilość mikrochipów, a nawet można powiedzieć wprost, że mają nałożone pewne limity na mikrochipy. Trudno zapomnieć, że do tej pory byliśmy postrzegani jako państwo którejś tam kategorii w tej dziedzinie” – przypomniał.

Według badacza, w zakresie sztucznej inteligencji naszym wyzwaniem wciąż pozostają same kompetencje – konsumentów, odbiorców, pracowników.

„Na pewno mamy zasoby do tego, żeby rozwijać sztuczną inteligencję, jednak nie jestem w stanie ocenić, skąd wzięło się w wypowiedzi szefa Google te 8 proc. wzrostu PKB. Chciałbym zobaczyć, jak to zostało obliczone. Inwestycje w AI są obecnie konieczne i dobrze, jeśli się pojawią, ale potrzebowalibyśmy więcej szczegółów – w co, w jaki obszar będzie się inwestować, co jest priorytetem, bo w tym momencie mamy chyba tylko dwa granty ogólnopolskie, które szczególnie skupiają się na AI” – podkreślił.

Dr Modliński wspomniał, że energetyka i cyberbezpieczeństwo to na pewno dwie dziedziny wymagające pilnego zastosowania AI. Cyberataki ze strony państw wschodnich już stały się faktem i należy przygotować się na to, że będą coraz częstsze.

„Często nie zdajemy sobie sprawy, że takie państwa jak Korea Północna, Chiny, Rosja mają fantastycznie rozwiniętą infrastrukturę do manipulowania czy hakowania. Musimy się przyzwyczaić, że tzw. cyfrowa kurtyna, która tak naprawdę jest pomiędzy dwiema stronami świata, wschodem i zachodem, wymaga od nas inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Ale nie tylko, bo znaczący rozwój technologiczny w zakresie sztucznej inteligencji dotyczy też szeroko rozumianej wojskowości” – zaznaczył.

Odnosząc się do deklarowanych przez Google 5 mln dol., które firma ma przeznaczyć na szkolenia umiejętności cyfrowych w Polsce, badacz z UŁ zauważył, że jest to bardzo potrzebne w naszym kraju wsparcie.

„Sztuczna inteligencja rozwija się tak szybko, że nawet jako eksperci, którzy na co dzień zgłębiają tę tematykę, musimy bardzo dużo i na bieżąco doczytywać, by dowiadywać się o nowych aplikacjach, o nowych zasadach działania dezinformacji; mamy do czynienia z botami, z manipulacją w sieci, z szeroko rozumianą dezinformacją. Musimy wiedzieć, jak sobie z tym radzić” – wyjaśnił.

Niestety, w opinii dr Modlińskiego, na żadnym etapie edukacji w Polsce – od szkoły podstawowej po uczelnie wyższe – treści odnoszące się do bezpieczeństwa korzystania z narzędzi cyfrowych nie są przekazywane w wystarczającym stopniu.

„Świadomość społeczeństwa jest na niskim poziomie: wierzymy w informacje, które widzimy w internecie i w związku z tym mnożą się wszelkiego rodzaju teorie spiskowe i oszustwa. Jeżeli nie potrafimy rozpoznać fałszywych treści, to mamy duży problem. Powiedziałbym nawet, że te 5 milionów dolarów na szkolenia umiejętności cyfrowych w Polsce to jest wręcz mało” – dodał ekspert.(PAP)

Eksperci: inwestycje Big Techów w Polsce to szansa, trzeba jednak podchodzić do nich ostrożnie

Inwestycje firm technologicznych w Polsce mogą wzmocnić gospodarkę, ale też uzależnić nas od zagranicznych technologii – powiedział PAP prof. Tomasz Trzciński. Ekspert AI Michał Nowakowski wskazał, że możemy uczyć się od doświadczonych firm, jednak nierówna konkurencja może osłabić pozycję naszego kraju.

W poniedziałek podczas konferencji „Polska. Rok przełomu” premier Donald Tusk oraz minister finansów Andrzej Domański przedstawili plan gospodarczy rządu na najbliższe lata. Premier zapowiedział, że „za kilka dni” spotka się z szefami Microsoftu i Google’a, którzy przyjadą do Polski. „Będziemy dopinali ich plany inwestycyjne” – wskazał.

Prof. dr hab. inż. Tomasz Trzciński z Politechniki Warszawskiej, ekspert AI, w rozmowie z PAP ocenił, że kwestia udziału zagranicznych korporacji, np. Google’a czy Microsoftu pozostaje do doprecyzowania. „Tutaj należy z ostrożnością i rozwagą podejmować strategiczne decyzje, tak żeby Polska, zamiast rozbudowy naszej gospodarki, nie uzależniła się od rozwiązań oferowanych przez amerykańskich gigantów, bo to na dłuższą metę ograniczy nasz potencjał do tworzenia własnych rozwiązań” – przekazał.

Do tej kwestii można podjeść z dwóch perspektyw – uważa natomiast Michał Nowakowski, partner w kancelarii ZP Zackiewicz & Partners. Z jednej strony – według niego – należy wziąć pod uwagę realne możliwości naszego biznesu w spełnieniu oczekiwań i potrzeb, a także szansę na naukę od największych i doświadczonych podmiotów. „Istotne jest jednak, aby państwo w odpowiedni sposób zabezpieczyło interesy rządu, jak i przedsiębiorstw. Ryzykiem jest tutaj bowiem nierówna konkurencja, która może pogłębić nasz +kryzys+ i osłabić pozycję na arenie globalnej” – ocenił.

Eksperci odnieśli się także do poniedziałkowej zapowiedzi Domańskiego o przeznaczeniu 300 mln zł na „fundusz deep tech”. Jego celem będzie inwestowanie m.in. w cyberbezpieczeństwo, technologie kosmiczne i sztuczną inteligencję. „Musimy i możemy zbudować fundamenty, by polskie firmy liczyły się w technologicznej rywalizacji, dlatego będziemy aktywnie rozwijać AI, a także technologie kwantowe, których podwaliny tworzyli polscy fizycy; zapewnimy odpowiednią infrastrukturę i programy szkoleniowe, które pozwolą na pełne wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji” – wskazał szef MF. Poinformował także o planowanych działaniach na rynku kapitałowym, które mają pozwolić zmobilizować dodatkowe 10 mld zł dla przedsiębiorców na innowacje i inwestycje.

Premier zaproponował założycielowi i prezesowi firmy InPost Rafałowi Brzosce stworzenie zespołu, który ma przygotować rekomendacje zmian deregulacyjnych. Przypomniał także o budowie pierwszej elektrowni jądrowej i przekazał, że rząd jest także „po decyzji” w sprawie wskazania potencjalnej lokalizacji na drugą.

Prof. Trzciński przyznał, że cieszy się, iż temat technologii „stał się jedną z ważniejszych nut, które wybrzmiały podczas tej konferencji”. „Chcąc stać się, zgodnie ze słowami premiera, jednym z najbogatszych państw świata, musimy istotnie doinwestować ten fragment gospodarki, bo bez nowych technologii, sztucznej inteligencji czy bezpiecznej przestrzeni online nie mamy szans nawet na dogonienie, nie mówiąc już o zrównaniu się z najbardziej rozwiniętymi gospodarkami świata” – wskazał. I dodał: „Cieszy mnie obecność na tym wydarzeniu ludzi nauki i biznesu, w tym szeroko komentowane zaproszenie do współpracy Rafała Brzoski”.

Kwestia inwestycji w infrastrukturę powinna być ważnym elementem realizacji polityki państwa – zwrócił natomiast uwagę Nowakowski. Jak przekonywał, powinno się to jednak odbywać przy zrównoważonym podejściu, które uwzględnia kwestie związane m.in. z ochroną środowiska. „Nie mamy jeszcze elektrowni jądrowej, więc wyzwanie przed nami tym większe. Czy zadeklarowana kwota inwestycji w infrastrukturę jest zadowalająca? Oczywiście nie, bo prawda jest taka, że to kropla w morzu potrzeb, choć i my chyba nie do końca wiemy, jakie realnie potrzeby mamy” – ocenił Nowakowski.

Według niego, rząd powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, w czym Polska może być silna i właśnie tam inwestować. „Do tego potrzeba dobrej diagnozy, a nie tylko działań doraźnych” – zaznaczył.

„W innym przypadku będziemy albo inwestować punktowo, a nie systemowo, czego potrzebujemy, albo +przepalać+ budżet na niepotrzebne inwestycje. Warto przyjrzeć się temu, jak robią to więksi gracze, i skorzystać z ich doświadczeń” – wskazał Nowakowski. Jego zdaniem decyzja co do kierunku powinna być poprzedzona szerokimi konsultacjami oraz ekspertyzami, obejmującymi także sferę ponadnarodową. „To bardzo ważne, bo musimy mierzyć siły na zamiary. Zasada proporcjonalności powinna być dla nas kluczowa” – podkreślił ekspert.

Według niego same inwestycje to jednak za mało; powinny im towarzyszyć środowiska prawne, podatkowe i administracyjne, które będą zachęcać sektor małych i średnich firm do inwestowania w nowe technologie. „Tutaj również bardzo istotne jest budowanie świadomości oraz kompetencji, które będą kluczowe, aby przedsiębiorstwa pozostały konkurencyjne nie tylko na lokalnym rynku, ale i w skali międzynarodowej. Potencjał jest, trzeba tylko skoordynowanych i przemyślanych działań” – podkreślił.

Partner ZP Zackiewicz & Partners uważa, że Polska ma do wypełnienia lukę w obszarze cyfryzacji w ogóle, a sztuczna inteligencja i centra danych to tylko jeden z aspektów tej cyfryzacji. „Pracę trzeba zacząć od podstaw, skupiając się na tym, co dzisiaj jest naprawdę do zrobienia. Nie dogonimy liderów, o ile jeszcze jest to w ogóle możliwe i pożądane, jeżeli nie zbudujemy solidnych podstaw” – ocenił Nowakowski.

Monika Blandyna Lewkowicz (PAP)

mbl/ pad/ mhr/