Prawdopodobnie wybuch gazu był przyczyną pożaru do jakiego doszło we środę wieczorem w Oak Park. Jedna osoba została ranna, a budynek w którym doszło do eksplozji nie nadaje się do użytku.
Zgłoszenie o wybuchu pojawiło się około 5-tej po południu. Straż pożarna została wezwana na 200 South Maple Avenue, gdzie, jak twierdzą świadkowie, doszło do potężnej eksplozji i pożaru. Jak dodali, na miejscu było bardzo dużo czarnego dymu, widać również było płomienie wydostające się z budynku. W pewnym momencie jedna ze ścian zawaliła się.
W wyniku eksplozji jedna osoba odniosła obrażenia i została przewieziona do szpitala. Służby, we współpracy z Czerwonym Krzyżem, ewakuowały dwanaście kolejnych osób z sześciu mieszkań znajdujących się w budynku. Jak ustalono, blok nie nadaje się do zamieszkania.
W spawie wybuchu prowadzone jest dochodzenie. Na miejscu pracowali między innymi przedstawiciele Nicor Gas, którzy odcięli dostawy gazu w okolicy.