Organizacje rowerowych aktywistów apelują o zmniejszenie maksymalnej dopuszczalnej prędkości na terenie Wietrznego Miasta. Ma to pomóc poprawić bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego, poruszających się na dwóch kółkach.
Zdaniem osób zajmujących się bezpieczeństwem rowerzystów, ograniczenie prędkości z jaką maksymalnie mogą poruszać się samochody pozwoli uchronić wiele osób przed przykrymi konsekwencjami zderzenia jednośladu z autem. Świadczą o tym badania naukowe, które pokazują, że zdecydowanie bezpieczniej jest w miastach, gdzie dopuszczalna prędkość została ustalona na poziomie 20-25 mil na godzinę.
Takie między innymi wnioski płyną z raportu opracowanego przez organizację People for Bikes z Kolorado. Chicago zajęło w nim jedno z ostatnich miejsc w zestawieniu ponad 160-ciu największych miast w Stanach Zjednoczonych. Oprócz prędkości pojazdów silnikowych wzięto w nim pod uwagę takie czynniki jak dostęp rowerem do obszarów mieszkalnych, szkół, sklepów spożywczych i szpitali.