Mężczyzna z Kalifornii został śmiertelnie postrzelony na terenie marketu Walmart, kiedy próbował przeprosić za stłuczkę samochodową. Niewielka kolizja spowodowała jedynie dwie rysy na karoserii obu aut, ale to rozwścieczyło właścicielkę uderzonego auta. Kobieta strzeliła ofierze w twarz i odjechała.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 5 lutego, w kalifornijskim powiecie San Bernardino. Tego dnia, około godziny 20:00, 59-letni Jonathan Mauk przyjechał na parking marketu Walmart w Highland. Przez chwilę szukał wolnego miejsca. Do drobnej kolizji z samochodem 37-letniej Shawntece Norton doszło, podczas gdy Mauk manewrował, próbując wjechać w jedną z alejek. Jego auto drasnęło tylni zderzak pojazdu Norton.
Według policjantów kolizja była niemalże nieistotna. Rysa lub dwie – twierdzą funkcjonariusze, którzy widzieli oba samochody.
„Na błotniku jest zadrapanie. Nie ma wgniecenia, nie ma istotnych uszkodzeń. Jest tylko zadrapanie. Taki jest zakres kolizji, w wyniku której stracił życie” – powiedział Mathew Mauk, syn Jonathana Mauka.
Kiedy Mauk wyszedł z auta, aby przeprosić Norton, kobieta bez skrupułów wyciągnęła broń i strzeliła 59-latkowi w twarz, po czym odjechała.
„Z tego, co powiedzieli mi świadkowie, mój tata czuł się odpowiedzialny. To on był winny, więc wysiadł z samochodu, aby przeprosić i wtedy druga osoba go zastrzeliła” – powiedział syn zabitego 59-latka.
Norton została zatrzymana następnego dnia i oskarżona o morderstwo. Kobietę osadzono w West Valley Detention Center.
Red. JŁ