12-latek z Massachusetts pozwał swoją szkołę za naruszenie jego praw, wynikającej z Pierwszej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Szkoła zabroniła chłopcu noszenia koszulki z napisem „Są tylko dwie płcie”. Pozew 12-latka natrafił na przeszkodę w Sądzie Okręgowym.
Adwokaci z Alliance Defending Freedom (ADF) i Massachusetts Family Institute (MFI) złożyli w zeszłym miesiącu federalny pozew przeciwko pracownikom administracji Nichols Middle School i miastu Middleborough w stanie Massachusetts w imieniu Liama Morrisona, siódmoklasisty, któremu zabroniono noszenia w szkole koszulki z napisem „Są tylko dwie płcie”.
„Prosiliśmy o natychmiastowe wydanie nakazu, aby mógł wyrażać swoje poglądy przez resztę roku szkolnego” – powiedział radca prawny Alliance Defending Freedom (ADF) Logan Spena w rozmowie z Fox News Digital. „Liam domaga się prawa do robienia tego, co każdy inny uczeń w jego szkole ma obecnie prawo robić, czyli z szacunkiem wyrażać własne poglądy w sprawie o ogromnym znaczeniu publicznym. Jaki jest związek między płcią [sex – przyp. red.] a płcią [gender – przyp. red]?”.
Podczas środowego przesłuchania Sąd Okręgowy USA dla Dystryktu Massachusetts w Bostonie odrzucił wniosek prawników Morrisona o tymczasowy nakaz lub zakaz zbliżania się, który zawiesiłby zdolność szkoły do zakazania Morrisonowi wyrażania swoich poglądów na temat płci. Kolejne przesłuchanie zaplanowano na 13 czerwca.
Spena powiedział, że ma nadzieję, iż decyzja zostanie podjęta przed końcem roku szkolnego 26 czerwca, „i miejmy nadzieję, że taka, która chroni konstytucyjne prawa Liama”. Jeśli sąd orzeknie na niekorzyść Morrisona, ADF odwoła się od tej decyzji do sądu wyższej instancji.
Sprawa miała swój początek w marcu, kiedy 12-letni Morrison przyszedł do szkoły w koszulce z nadrukiem „Są tylko dwie płcie”. Wówczas do jego klasy wkroczyła dyrektorka placówki wraz z szkolnym doradcą. 12-latek dostał ultimatum – albo przebierze koszulkę, albo nie wróci do klasy. Chłopiec odmówił. Ze szkoły odebrał go jego ojciec.
Dyrekcja szkoły powiedziała rodzicom Morrisona, że nie poprzestanie na jednokrotnym zwróceniu uwagi i nadal będzie zabraniać chłopcu nosić na terenie placówki wspomnianej koszulki. W takiej sytuacji 12-latek przyszedł do szkoły w innej koszulce. Tym razem widniał na niej napis „Są tylko [cenzura] płcie”.
Morrison powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że jego szkoła bardzo chętnie promuje idee, symbole i hasła z „drugiej strony barykady” – wywieszając flagi LGBT lub plakaty o tożsamości płciowej.
Jak stwierdził Spena – szkoła zachęca uczniów do wyrażania poglądów, które są zgodne z jej własną linią, a jednocześnie „zakazuje Liamowi wyrażania własnych poglądów z szacunkiem, a mianowicie, że istnieją tylko dwie płcie”.
„Liam nie prosi o noszenie tego, co chce, ale prosi o [możliwość] robienia tego, co inni uczniowie już mogą robić, czyli wyrażania swoich poglądów na ten temat w sposób pokojowy”.
Jednak urzędnicy szkolni oraz miejscy twierdzą, że mogą cenzurować wszelkie „wypowiedzi”, które mogą być obraźliwe dla innych uczniów. „Twierdzą, że ponieważ przesłanie Liama nie jest inkluzywne, mogą je wykluczyć” – powiedział radca prawny. „To, czego nie biorą pod uwagę, to w jaki sposób ich własna mowa i wszystkie inne wypowiedzi, na które już zezwalają, wpływają na Liama? To całkowicie go wyklucza. Ale z jakiegoś powodu to się nie liczy”.
Red. JŁ