Z wielu popularnych sklepów spożywczych w USA wycofano ogórki. Powodem jest salmonella, na którą po ich spożyciu zachorowało 68 osób w tym dwie w Illinois.
27 listopada firma SunFed Produce wycofała świeże ogórki, które trafiły do sklepów w wielu stanach – podała Federalna Agencja Żywności i Leków (FDA). Ogórki były pakowane w kartonowe pojemniki z etykietą „SunFed” lub w plastikowe skrzynki z naklejkami z nazwą producenta.
FDA potwierdziło, że skażony salmonellą produkt sprzedawany był między 12 października a 26 listopada tego roku. Ogórki trafiły między innymi do takich sklepów jak Walmart i Costco. W sumie rozesłano je do 26 stanów, w tym do Illinois, Indiany i Wisconsin.
Po spożyciu ogórków z salmonellą zachorowało 68 osób w 19 stanach z czego większość w Waszyngtonie, Dakocie Południowej, Teksasie i Montanie. Według FDA, 18 osób zostało hospitalizowanych. Nie odnotowano żadnych zgonów.
Typowe objawy salmonelli obejmują biegunkę, gorączkę i skurcze żołądka. Symptomy wskazujące na zakażenie pojawiają się od sześciu godzin do sześciu dni po spożyciu produktu skażonego salmonellą. Większość zarażonych osób wraca do zdrowia w ciągu czterech do siedmiu dni bez konieczności leczenia, chociaż niektóre osoby, zwłaszcza dzieci poniżej piątego roku życia, osoby starsze lub z osłabionym układem odpornościowym mogą doświadczyć cięższego przebiegu choroby i w tych przypadkach konieczne jest leczenie szpitalne.
BK
No to tego jeszcze nie było…