Handlowcy domagają się większej ochrony w związku z ostatnimi kradzieżami w sklepach firmowych w Chicago. Celem złodziei są między innymi popularne butiki na Magnificent Mile.
W poniedziałek czterech napastników weszło do Burberry przy Michigan Avenue i zabrali warte tysiące dolarów torebki. Podczas kradzieży obrażenia odniósł 23-letni pracownik butiku i 66-letni klient.
Radny z drugiego okręgu, Brian Hopkins zapewnił, że śledczy próbują ustalić sprawców poniedziałkowej kradzież i tych poprzednich. Dodał, że wiele wskazuje na to, iż kradzieże są skoordynowane i nadzorowane przez zorganizowane grupy przestępcze.
Celami ataków złodziei padają nie tylko firmowe sklepy w samym Chicago ale także w centrach handlowych na przedmieściach. Do takich kradzieży doszło między innymi w Oakbrook Center gdzie 14 osób weszło do sklepu Louis Vuitton. Z półek zabrali towar wart ponad 100 tysięcy dolarów. Podobna kradzież miała miejsce w Northbrook. Policja wzmocniła patrole w rejonie tego ostatniego centrum handlowego.
BK