Policja znów notuje wzrost liczby kradzieży samochodów w Chicago. Po optymistycznych danych z początku roku, sytuacja wróciła do niechlubnej normy.
Do długiej listy carjacking w Chicago w tym tygodniu dopisano kilka kolejnych pozycji. We wtorek (5. kwietnia) kilku podejrzanych grożąc bronią 26-letniej kobiecie zażądało kluczyków od jej pojazdu. W piątek (8. kwietnia) 53-letnia kobieta została wyciągnięta z samochodu na światłach na skrzyżowaniu ulic North State i West Washington.
Komendant miejski policji, nadkomisarz David Brown, po raz kolejny zapowiada zdecydowane działania stróżów prawa. Podczas piątkowej konferencji prasowej przestrzegł potencjalnych złodziei, że nie będzie pobłażania dla nikogo, bez względu na wiek. Poinformował jednocześnie, że około 60% sprawców kradzieży samochodów to osoby poniżej 18 roku życia.
Brown zwrócił również uwagę na statystyki zatrzymań. Jak powiedział, funkcjonariuszom udaje się ująć sprawców, którzy mają na swoich kontach po kilka kradzieży. Dodał, że z problemem tym borykają się również sądy, gdzie, jego zdaniem, nie ma woli do osadzania nieletnich w więzieniach.