Strona główna Świat Partia Macrona stawia na kobiety i osoby spoza polityki

Partia Macrona stawia na kobiety i osoby spoza polityki

0
Partia Macrona stawia na kobiety i osoby spoza polityki

Francuska partia En Marche! prezydenta-elekta Emmanuela Macrona ogłosiła lista 428 osób, którzy będą ubiegali się o mandaty w czerwcowych wyborach parlamentarnych. Kandydaci są wyjątkowo zróżnicowani – połowa z nich to kobiety oraz osoby spoza polityki, a średnia wieku tylko 46 lat. Na liście brakuje jednak byłego premiera Manuela Vallsa.

Lista została ogłoszona w czwartek. Do wybranych 428 osób ma dołączyć jeszcze ponad 100 kandydatów – En Marche! (Naprzód) Emmanuela Macrona chce bowiem rywalizować o wszystkie 577 miejsc we francuskim Zgromadzeniu Narodowym. Jak podaje BBC, o miejsce na liście aplikowało blisko 20 tys. osób. Centrowe ugrupowanie prezydenta-elekta istnieje dopiero od 13 miesięcy i nie ma żadnych reprezentantów w parlamencie, kluczowe było więc szybkie wybranie kandydatów na posłów przed wyborami planowanymi na 11 i 18 czerwca. Do realizowania swojego programu nowy prezydent będzie bowiem potrzebował parlamentarnej większości. Inaczej jego propozycje mogą blokować inne partie.
Sztab Emmanuela Macrona – centrysty spoza głównej francuskiej partii, który w niedzielę pokonał w drugiej turze Marine Le Pen – postawił pięć warunków: obecność osób spoza świata polityki, parytety płciowe, brak kryminalnej przeszłości, różnorodne poglądy polityczne (kandydaci mogą więc należeć do innych partii, ale nie mogą starać się o mandat z ich list) i zgoda na program partii En Marche!.
Spośród 428 wybranych już osób 214 stanowią mężczyźni, a 214 kobiety, a 52 proc. to ludzie spoza polityki. – To ostateczny powrót obywateli do serca naszego życia politycznego – mówił sekretarz ugrupowania Richard Ferrand. Tylko 24 osoby spośród tych wybranych zasiada obecnie w Zgromadzeniu Narodowym – wszyscy z nich to członkowie Partii Socjalistycznej ustępującego prezydenta Francois Holland. Z kolei średni wiek kandydatów to 46, podczas gdy w ostatniej kadencji wynosiła on 60. Najmłodsza osoba ma 24 lata, a najstarsza 72. Koło dziesięciu osób jest bezrobotnych, dwudziestu jest na emeryturze, są także studenci.
Na liście brakuje jednak byłego premiera Manuela Vallsa, który zrezygnował z funkcji premiera w grudniu ubiegłego roku po dwóch latach rządów, aby kandydować na prezydenta. Socjaliści wybrali jednak na swojego kandydata Benoita Hamona, który w pierwszej turze zdobył jedynie 6,4 proc. We wtorek Valls zadeklarował, że chciałby ubiegać się o mandat w parlamencie właśnie z listy En Marche! – polityk, członek Partii Socjalistycznej, poparł w wyborach prezydenckich właśnie Emmanuela Macrona. – Partia Socjalistyczna umarła – stwierdził Valls ku oburzeniu kolegów z ugrupowania. Sekretarz En Marche! powiedział jednak w czwartek, że Valls nie został wybrany na listę partii, ponieważ „nie spełniał kryteriów” – ma już bowiem na koncie trzy kadencje w parlamencie.
Prezydent-elekt zostanie zaprzysiężony już w tę niedzielę. Jak informuje „The Guardian”, Macron ma ogłosić nazwisko swojego nowego premiera koło 15 maja. Nie wiadomo jednak czy pozycja ta nie będzie tylko tymczasowa – jeśli Macron nie zdobędzie bowiem w parlamencie większości, może być on zmuszony po wyborach wybrać premiera z jednej z partii opozycyjnych.

Aleksandra Gersz AIP, Fot. Dreamstime.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj