Zbliża się termin rozprawy Kyle Rittenhouse’a oskarżonego w Wisconsin o zabicie dwóch ludzi i ranienie kolejnego podczas zamieszek w Kenoshy w 2020 roku. Proces ma ruszyć 1-go listopada, a jeszcze dzisiaj (25. października) sędzia ma zdecydować, czy dopuścić zeznania eksperta ds. użycia przemocy.
Prokuratura chce, aby sędzia nie dopuścił zeznań Johna Blacka, argumentując, że jest on ekspertem od użycia przemocy przez policję, a nie w przypadkach cywilnych. Oskarżenie nie chce również, aby obrona używała argumentach wskazujących na kryminalną przeszłość zastrzelonych przez nastolatka z Antioch uczestników protestu. Jak podkreśla, nie ma dowodów na ich przestępczą działalność w noc zamieszek.
18-letni Rittenhouse z Antioch był wśród kilku osób, które odpowiedziały na wezwania w mediach społecznościowych do wzięcia broni i przybycia do Kenosha, aby odpowiedzieć na protesty, które wybuchły po postrzeleniu czarnoskórego mężczyzny w czasie interwencji policji. Rittenhouse jest oskarżony o zabójstwo i inne przestępstwa w związku ze śmiertelnym postrzeleniem Josepha Rosenbauma i Anthony’ego Hubera oraz zranieniem Gaige Grosskreutz.
Nastolatek cieszy się wsparciem środowisk konserwatywnych, które nazywają go patriotą i symbolem praw do posiadania broni. Udało im się do tej pory zebrać 2 miliony dolarów na jego kaucję. Niektórzy liberałowie i aktywiści, przedstawiają z kolei chłopaka, jako krajowego terrorystę.