Ksiądz Michael Pfleger zostanie przywrócony do posługi w parafii pod wezwaniem Świętej Sabiny. Archidiecezja Chicago poinformowała, że nie znaleziono potwierdzenia na zarzuty o molestowanie seksualne jakiego miał się dopuścić ksiądz Pfleger.
Zarzuty pod jakiego adresem skierowało trzech dorosłych już mężczyzn, w tym dwóch braci. Twierdzili oni, że prawie 40 lat temu jako dzieci byli molestowani przez obecnego proboszcza parafii pw. Świętej Sabiny.
W styczniu kardynał Blase Cupich, metropolita Chicago zwrócił się do Pflegera o tymczasowe zawieszenie posługi kapłańskiej. „Zgodnie z naszymi zasadami dotyczącymi ochrony dzieci, Niezależna Komisja Rewizyjna Archidiecezji przy wsparciu biura ds. kontroli nadużyć wobec dzieci przeprowadziła dokładną analizę zarzutów” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez kardynała Cupicha.
Dodał, że nie ma dowodów na winę księdza Michaela Pflegera. W przyszłym tygodniu ma wrócić do posługi kapłańskiej w parafii Świętej Sabiny. Już wczoraj podczas pierwszego do stycznia publicznego wystąpienia, ksiądz Pfleger powiedział, że był sfrustrowany i przygnębiony całą sytuacją.
Podkreślił, że zawsze jego działania były przejrzyste zarówno w stosunku do rodziny jak i członków parafii. „Jestem człowiekiem wiary ale jestem też człowiekiem, który odczuwa ból” – mówił ksiądz Pfleger do osób, które zebrały się przed kościołem Świętej Sabiny. Potwierdził, że po powrocie odprawi pierwszą mszę w niedzielę 6 czerwca.
BK