Przyjechał do nas cały świat i po raz pierwszy cały świat na nas patrzy – mówią mieszkańcy Mongolii przejęci i poruszeni zainteresowaniem, jakie wywołuje wizyta papieża Franciszka w ich kraju; pierwsza w historii.
Do Ułan Bator przybyli dziennikarze z wielu krajów, a pielgrzymka relacjonowana jest przez media z całego świata jako wydarzenie wyjątkowe zarówno w dziejach Watykanu, jak i tego państwa, które 30 lat temu przeszło demokratyczne przemiany po upadku komunizmu.
Władze mongolskie dokładają wszelkich starań, aby jak najlepiej podjąć także wszystkich towarzyszących papieżowi i zaprezentować im kraj gościnny, otwarty na turystykę i oferujący doskonałe warunki zwiedzania i niepowtarzalne krajobrazy. Temu celowi służyło piątkowe wydarzenie – festiwal tradycyjnych sztuk i zwyczajów, zorganizowany dla wszystkich uczestników lotu papieskiego; najbliższych współpracowników Franciszka, kardynałów z Kurii Rzymskiej, mediów, watykańskich żandarmów i żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej.
Podczas tej imprezy w górach pod Ułan Bator zaprezentowano mongolski folklor, muzykę, tradycyjne tańce; były pokazy jazdy konnej, zawody w zapasach, z których słynie ten kraj. Atrakcją wydarzenia były też wielbłądy oraz tradycyjne namioty nomadów – jurty. Papież odpoczywał wtedy po całonocnym locie z Rzymu.
Przy ogromnym medialnym zainteresowaniu papieską wizytą w kraju zdominowanym przez buddystów i ateistów, przebiega ona kameralnie.
Katolicka wspólnota w Mongolii liczy około 1500 osób wśród 3,5-milionowej ludności i jest jedną z najmniejszych na świecie.
W stolicy, gdzie monumentalna architektura w komunistycznym stylu łączy się z nowoczesnością, nie ma tłumów na ulicach, ludzie nie stoją na trasie przejazdu kolumny z Franciszkiem. Wszędzie toczy się normalne życie. O wizycie przypominają watykańskie flagi.
Do udziału w świętowaniu tego wydarzenia zachęca jeden z operatorów telefonii komórkowej, który rozesłał wszystkim swoim klientom SMS następującej treści: „Rzymski papież odwiedza Mongolię po raz pierwszy w naszej historii. Powitajmy go z uprzejmą gościnnością nomadów i cieszmy się razem tymi cennymi momentami”.
Z Ułan Bator Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ sp/