Nagranie, które niedawno pojawiło się w sieci, pokazuje sytuację, gdzie kierowca półciężarówki wjeżdża na chodnik, po czym zostaje śmiertelnie pobity przez rozwścieczony tłum, któremu się to nie spodobało.
Do zdarzenia doszło w sobotę przy 14200 Hawthorne Blvd., w Los Angeles County. Kierowca – przed śmiertelnym incydentem – miał rzekomo wdać się w bójkę w barze sportowym, Rock It Sports Lounge. Został wyproszony z lokalu, po czym wsiadł do swojego samochodu i wjechał na chodnik przed barem, niemal wjeżdżając w stojących tam klientów. Następni uderzył w drzewo, a potem budynek.
Kilka osób wyciągnęło kierowcę z auta i rzekomo pobiło go na śmierć. Jednak dla śledczych nie jest to tak oczywiste.
Teraz trwa śledztwo i sekcja zwłok, które wykażą, czy kierowca zginął na skutek obrażeń, odniesionych w bójce. Funkcjonariusze twierdzą, że nie doznał on tak dotkliwych obrażeń, aby mogły doprowadzić do zgonu. Badana jest możliwość, czy kierowca cierpiał na jakieś dolegliwości medyczne, które mogły być poboczną lub bezpośrednią przyczyną śmierci.
Koalicja obrońców praw obywatelskich wzywa władze, aby potępiły ten samosąd oraz wyznaczyły nagrodę za wskazanie jego uczestników.
Red. JŁ