Jussie Smollett został uznany winnym 5 z 6 zarzucanych mu czynów. Ława przysięgłych sądu powiatu Cook ogłosiła w czwartek werdykt ws. aktora, który miał zaplanować na siebie atak na tle rasowym i homofobicznym.
12 sędziów potrzebowało ponad 9 godzin na uzgodnienie werdyktu. W środę mowy końcowe wygłosił prokurator i adwokat Smolletta a następnego dnia sędziowie uznali go winnym. Grozi mu kara do 3 lat więzienia ale biorąc pod uwagę fakt, że jest to jego pierwszy zatarg z prawem jest mało prawdopodobne by trafił za kraty. Aktor ma wrócić do sądu 27 stycznia i być może wtedy poznamy ostateczny wyrok.
Smollett znany z serialu „Empire” składając przed sądem zeznania w poniedziałek i wtorek zapewniał, że jest ofiarą prawdziwego ataku z powodu swojej rasy i orientacji homoseksualnej. Z kolei prokurator Dan Webb podczas mowy końcowej nazwał 39-letniego aktora kłamcą. „Pan Smollett przysięgał przed wami sędziowie, że powie prawdę a mimo to złożył wiele fałszywych oświadczeń. Po prostu kłamał pod przysięgą” – powiedział prokurator.
Przypomnijmy: Jussie Smollett został oskarżony między innymi o wprowadzenie w błąd policji i złożenie fałszywych zeznań po tym jak nad ranem 29 stycznia 2019 roku w centrum Chicago rzekomo został zaatakowany przed braci z Nigerii na tle rasowym i homofobicznym. Dochodzenie wszczęte przez policję dowiodło, że cały ten atak został zaaranżowany przez aktora, który był niezadowolony ze swojej gaży jaką otrzymywał za rolę w serialu „Empire”.
BK