Urząd miasta Amsterdam oddał na przemiał kilka tysięcy egzemplarzy wydanej przez siebie książki z powodu informacji o „niewłaściwym zachowaniu” jej autora, informuje dziennik „NRC”. Miasto straciło 150 tys. euro i teraz opozycyjna chadecja domaga się wyjaśnień od lewicowej burmistrz stolicy Femke Halsemy.
Rzecznik stołecznego ratusza potwierdził gazecie, że tysiące książek „Onder de Amstel” o znaleziskach archeologicznych w Amsterdamie, wydanych za pieniądze samorządu zostało zniszczonych. Wyjaśnia on, iż było to związane z tym, że na okładce znajdowało się nazwisko byłego archeologa miejskiego, który po odejściu z pracy został oskarżony o „niewłaściwe zachowania”.
Dokładne zarzuty nie są znane, wiadomo natomiast, że oddanie na przemiał tysięcy książek kosztowało amsterdamskiego podatnika 150 tys. euro. Jak poinformował dziennik „De Telegraaf”, opozycyjny radny z chadeckiej CDA Diederik Boomsma domaga się wyjaśnień od burmistrz miasta i jest zdzwiony, że miasto w ten sposób marnuje środki, podczas gdy „na wszystko brakuje pieniędzy”.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ mma/