Trzy czwarte młodych ludzi do 30 lat w Hiszpanii nie może żyć niezależnie. Głównym powodem są niskie zarobki, które nie pozwalają na samodzielne wynajęcie mieszkania – wskazały związki zawodowe CC OO na podstawie ostatnich danych Krajowego Instytutu Statystyki (INE) i Eurostatu.

Średni wiek uniezależnienia się młodych od rodziców wynosi obecnie 30,3 lata – to dwa lata później niż przed kryzysem finansowym z 2008 r.

Jednak dopiero średnio w wieku 38 lat ponad połowa Hiszpanów (55,5 proc.) osiąga tzw. „pełny pakiet autonomii osobistej” dzięki temu, że posiada umowę o pracę na czas nieokreślony i w pełnym wymiarze godzin.

Do tego czasu 30-latków stać najwyżej na dzielenie kosztów mieszkania ze swoją parą, a najczęściej tylko na wynajęcie pokoju obok innych, obcych osób w takiej samej sytuacji.

Ze względu na inflację i brak oszczędności jedna czwarta Hiszpanów dzieli mieszkanie z osobami spoza rodziny, w tym osoby starsze, do 60 lat – według dyrektora portalu nieruchomości pisos.com Ferrana Fonta.

„Chciałabym mieszkać sama, ale nie mogę wydawać 70 proc. moich zarobków na mieszkanie – powiedziała Mireia z Barcelony w rozmowie z portalem 20.minutos.es.

„Nie włączam ogrzewania i kupuję tanie jedzenie, aby mieszkać niezależnie” – powiedziała 51- letnia Tony Cruzado z Madrytu wychowująca nastoletnią córkę.

„Obietnica studiowania i ciężkiej pracy, aby zdobyć stabilne zatrudnienie i żyć godnie, już nie sprawdza się – skomentował 20.minutos.es. – Bardzo trudno jest znaleźć osobę poniżej 30 lat, która ma umowę o pracę na czas nieokreślony i zdołała usamodzielnić się”.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

opi/ sp/