W pierwszym kwartale 2022 roku Floryda przyciągnęła rekordową liczbę turystów – przebijając nawet kwartały przed pandemią COVID-19, która wstrząsnęła branżami turystyczną i hotelarską.
Visit Florida, stanowa agencja marketingu turystycznego, opublikowała w piątek informację, że do Sunshine State podróżowało od początku stycznia do końca marca aż 35,982 milionów ludzi.
To jednocześnie o 39,6 procent, niż w pierwszym kwartale 2021 roku oraz o 19,29 procent więcej, niż w pierwszym kwartale 2020 roku, kiedy wirus po raz pierwszy uderzył we Florydę.
Co jednak najważniejsze dla urzędników ds. turystyki z Florydy – wynik z pierwszego kwartału 2022 roku jest o 1,35 procent wyższy, niż ten z analogicznego okresu jeszcze w 2019 roku, kiedy o pandemii koronawirusa jeszcze nikt nawet nie śnił.
Jak to miało miejsce od początku pandemii, zdecydowana większość ludzi podróżujących na Florydę – czyli dokładnie 95 procent – którzy odwiedzili stan w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku, pochodziła z innych stanów.
Wchodząc w szczegóły okazuje się jednak, iż pomimo wzrostu liczby turystów względem analogicznego okresu sprzed pandemii (z 2019 roku) na Florydę przyjechało dużo mniej cudzoziemców. Statystyki musieli nadrobić Amerykanie z innych stanów.
W pierwszym kwartale 2022 roku na Florydzie goszczono 1,323 mln odwiedzających z zagranicy plus 578 000 z Kanady. W pierwszym kwartale 2019 r. stan odwiedziło 2,276 mln podróżnych z zagranicy i 1,446 mln Kanadyjczyków.
Red. JŁ