Były chicagowski radny, Ricardo Munoz został oskarżony o defraudację pieniędzy z funduszu wyborczego. Prokuratura federalna dystryktu północnego Illinois poinformowała w czwartek, że postawiono mu 15 zarzutów przelewu pieniędzy na prywatne konto i jeden zarzut prania brudnych pieniędzy.
W przypadku tego ostatniego grozi mu do 10 lat więzienia a za każdy z poprzednich do 20 lat. Prokuratura ustaliła, że 56-letni Munoz dopuszczał się defraudacji funduszu wyborczego od października 2016 do czerwca 2020 roku.
Do procederu wykorzystywał konto Chicago Progressive Reform Caucus, którego był przewodniczącym. Z konta komitetu przelewał pieniądze na prywatne konto. W październiku 2016 przetransferował 16 tysięcy dolarów na opłatę czesnego jednego z członków rodziny.
W październiku 2018 przelał 5 tysięcy i 2100 dolarów na prywatne wydatki. Z pieniędzy komitetu opłacał ponadto bilety lotnicze, pobyt w hotelu a także zakupy w sklepie z bielizną, Lover’s Lane.
Ricardo Munoz był radnym 22. okręgu w latach 1993-2019. W ubiegłym roku zrezygnował z ubiegania się o reelekcję.
BK