Policja poinformowała o samobójstwie swojego byłego funkcjonariusza. 52-letni Timothy Nelson został znaleziony z raną postrzałową głowy w sobotnie popołudnie w domu w Jefferson Park. Kilka dni wcześniej przeszedł na emeryturę.
Śmierć emerytowanego policjanta wpisuje się na coraz dłuższą listę tegorocznych samobójstw stróżów prawa w Chicago. Jak twierdzą niektórzy, u ich przyczyn stoi polityka Departamentu, który w związku ze wzrostem przestępczości i kłopotami kadrowymi odwołuje dni wolne funkcjonariuszy. W tej sprawie fala krytyki wylała się na komendanta Davida Browna, który zapowiedział zmiany w podejściu do dni wolnych policjantów.
Deklaracja komendanta pojawiła się zaledwie dzień po tym, jak inspektor generalny miasta Deborah Witzburg wydała raport pokazujący, że departament skierował prawie 1200 funkcjonariuszy do pracy przez co najmniej 11 dni z rzędu na początku tego roku.