Burmistrz Lori Lightfoot wraz z dyrektor miejskiego departamentu zdrowia, doktor Allison Arwady przedstawiła w czwartek nową inicjatywę, której celem jest mobilizacja mieszkańców Chicago do szczepień przeciw koronawirusowi.
Burmistrz chce by do końca roku 77 procent z nich rozpoczęło proces przyjmowania preparatu. Obecnie co najmniej 72 procent czyli 1.6 miliona mieszkańców Wietrznego Miasta powyżej 12. roku życia przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki. W niektórych dzielnicach wskaźnik jest niższy i nie przekracza 50 procent.
Nową akcję władze miasta nazwały Protect Chicago 77. „Szczepionka jest najlepszą ochroną przed zakażeniem COVID-19 zwłaszcza w obliczu jego nowych mutacji „ – powiedziała Lightfoot ogłaszając akcję podczas konferencji prasowej w dzielnicy Englewood.
Dodajmy, że władze kładą coraz większy nacisk na szczepienie w momencie gdy spadła na nie krytyka Związku Zawodowego Nauczycieli Chicago (CTU) z powodu nieodpowiedniego protokołu sanitarnego w szkołach publicznych (CPS). W tym samym czasie związek reprezentujący policjantów (FOP) sprzeciwia się nakazowi szczepień.
BK