Były prezydent Barack Obama i pierwsza dama Michelle Obama gościli w piątek w Chicago. Wzięli udział w tegorocznym Forum Demokracji odbywającym się w McCormick Place. Spotkanie ma miejsce w 15. rocznicę wyboru Baracka Obamy po raz pierwszy na prezydenta USA.
Choć Obama, 44. prezydent Stanów Zjednoczonych opuścił już Biały Dom to nadal szuka innych sposobów wywierania wpływu na podtrzymanie demokracji. „Trudno mieć nadzieję. Obrazy rodzin pogrążonych w żałobie, ciał wyciąganych spod gruzów, zmuszają nas wszystkich do moralnej refleksji” – powiedział Obama odnosząc się do sytuacji na świecie.
„Ale stoję tutaj przekonany, że w naszej mocy jest uczynienie tego świata lepszym. O to właśnie chodzi w tym forum demokracji” – dodał. 62-letni były prezydent podzielił się między innymi swoją troską o integrację gospodarczą, zwracając się bezpośrednio do przyszłych liderów.
„Ci z was, którzy są idealistami i postępowcami oraz są rozgoryczeni nierównościami, nie mogą ignorować wzrostu. Nie możecie ignorować działania systemów sprawiających, że gospodarka po prostu działała” – mówił Barack Obama.
Podczas forum przemawiał także burmistrz Chicago Brandon Johnson, który przypomniał, że właśnie tu Obama rozpoczynał swoją polityczną karierę, która doprowadziła go do Białego Domu. „To tutaj młody Barack Obama odnalazł pasję aktywisty. To tutaj rozpoczął swoją karierę polityczną, która wpłynęła na zmianę na lepsze naszego narodu. To także tutaj, poprzez to dzisiejsze forum, ta historia wpłynie na nasz przyszły postęp” – powiedział burmistrz.
Celem forum jest też udzielenie wsparcia młodym przywódcom. którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w polityce. Barack Obama podkreśli, że demokracja teraz jest zagrożona bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Były prezydent wskazał na cztery filary wzmacniające demokrację: detoksykację naszego dyskursu, opracowanie modeli dla bardziej zrównoważonych i inkluzywnych systemów kapitalizmu, rewitalizację naszych instytucji i budowę kultury demokratycznej.
BK