Floryda słynie z aligatorów, ale w Słonecznym Stanie żyją także krokodyle. Te pierwsze z pewnością dominują nad drugimi liczebnością, ale czy siłą? Do sieci trafiło nagranie, na którym widać niecodzienne starcie reprezentantów obu gatunków. Doszło do niego, a jakże, na Florydzie – i to na przydrożnym chodniku.
Nie wiadomo, co było przyczyną starcia aligatora i krokodyla, ale przypuszczalnie mogło chodzić o terytorium – a dokładniej o najlepsze miejsce do wygrzewania się na słońcu. Do pojedynku doszło 19 marca w pobliżu wieży obserwacyjnej Shark Valley w Everglades na Florydzie.
Niezwykły pokaz siły obu gadów uchwycił na nagraniu Taylor Bonachea. W materiale widać krokodyla i aligatora, gryzących się nawzajem, kłapiących paszczami i wydających przy tym groźne syki i warki.
Który z nich wyszedł ze starcia zwycięsko? Oba gatunki zostały obdarzone przez naturę nieco inaczej. Krokodyle są z reguły masywniejsze (dorastają nawet do 6 metrów), niż aligatory (do 5 metrów), ale te drugie są dużo szybsze i zwinniejsze. W tym wypadku – na oko – oba były porównywalnej wielkości, ale ostatecznie zatriumfował krokodyl.
W pewnym momencie aligator zaczął wycofywać się z pojedynku, ustępując pola większemu kuzynowi. Krokodyl do końca nie dawał aligatorowi spokoju, ścigając i podgryzając wycofującego się oponenta. Ostatecznie aligator czmychnął do pobliskiego zbiornika wodnego.
Krokodyl mógł w spokoju nie tylko wygrzewać się w ciepłych promieniach słońca, ale także w blasku chwały, jakie dało mu zwycięstwo.
Red. JŁ
