Mandatem w wysokości 3600 zł został ukarany 37-latek zatrzymany przez policjantów z Szamotuł (Wielkopolskie). Mandat został nałożony za przekroczenie prędkości. W trakcie sprawdzania pojazdu, którym kierował okazało się też, że samochód nie został dopuszczony do ruchu.

Jak poinformowała w poniedziałek asp. Sandra Chuda z KPP w Szamotułach, do zatrzymania 37-letniego kierowcy audi w ramach kontroli drogowej doszło w okolicach Gaju Małego.

„Mieszkaniec gminy Obrzycko, wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu i przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 70 km/h. Mężczyzna poruszał się z prędkością 166 km/h w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. Ponadto w trakcie sprawdzania pojazdu, którym kierował, okazało się, iż samochód nie został dopuszczony do ruchu. 37-latek musiał więc liczyć się z wysoką karą za swoje przewinienia. Zapłacił mandat w wysokości 3600 zł” – podkreśliła Chuda.

Dodała, że to nie był jedyny kierowca ukarany wysokim mandatem w ostatnich dniach przez szamotulskich policjantów.

„Do kontroli drogowych doszło w Sędzinach, w Obrzycku, w Radzynach oraz w Dusznikach. Rekordzistą w zakresie przekroczenia prędkości na terenie zabudowanym był kierujący samochodem marki Porsche w Sędzinach. Mieszkaniec gminy Pniewy jechał z prędkością 130 km/h w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł. Każdemu z czterech powyższych kierujących policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami. Dodatkowo zostali ukarani mandatami oraz punktami karnymi” – wskazała.

Asp. Chuda przypomniała, że obecnie obowiązuje nowy taryfikator mandatów, zgodnie z którym kary za niektóre wykroczenia są znacznie surowsze. Jak wskazała, obecnie za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h grozi mandat karny w wysokości od 1500 do 5000 zł – w przypadku przekroczenia prędkości o 71 km/h i więcej.(PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ jann/