W warunkach ocieplającej się atmosfery na Indo-Pacyfiku – głównie w Chinach i na Tajwanie – USA zrozumiało że produkcja chipów ma charakter strategiczny. Gigant technologiczny z Ohio ogłosił partnerstwo z Brookfield Infrastructure, którego celem będzie rozbudowa fabryki Intela w Arizonie – podaje portal „ITPro.”. Joint venture jest warte 30 miliardów dolarów.
Oczekuje się, że transakcja pomiędzy oboma firmami zostanie sfinalizowana do końca bieżącego roku. To pierwszy tego rodzaju program współinwestowania w produkcję półprzewodników (SCIP) i zarazem nowy model finansowania w kapitałochłonnym przemyśle półprzewodników – stwierdzili przedstawiciele Intela.
Zgodnie z warunkami umowy Brookfield sfinansuje 49% z 30 miliardów dolarów kosztów rozbudowy zakładu Ocotillo w Chandler, w Arizonie. Mając 51% udziałów, Intel zachowa większościowy udział i kontrolę operacyjną nad dwiema proponowanymi nowymi fabrykami chipów, co zaspokoi długoterminowe zapotrzebowanie i zapewni moce produkcyjne klientom Intel Foundry Services (IFS).
Ogłaszając umowę, dyrektor finansowy firmy Intel, David Zinsner, powiedział, że porozumienie jest następstwem niedawno uchwalonej ustawy CHIPS.
„Produkcja półprzewodników jest jedną z najbardziej kapitałochłonnych branż na świecie, a odważna strategia Intel IDM 2.0 wymaga wyjątkowego podejścia do finansowania” – powiedział Zinsner.
Red. JŁ