Doradca prezydenta Paweł Sałek mówi o szeroko zakrojonej akcji zmieniania nazw ulic, upamiętniających niepodległościowych bohaterów. W TVP Info Paweł Sałek komentował decyzję rady miasta Żyrardowa, która zdecydowała, by ulica Generała Fieldorfa-Nila ponownie nazywała się „Jedności Robotniczej”.
Paweł Sałek podkreśla, że historycy są zgodni co do tego, że takie zmiany nie powinny mieć miejsca. Dodaje, że obecnie w większości przypadków zmiany wynikają z oddolnych inicjatyw lokalnych polityków w przeciwieństwie do wcześniejszych decyzji o zmianach ulic, na przykład w Warszawie.
Doradca prezydenta dodaje, że dla wszystkich powinno być oczywiste, że nazwy ulic powinny upamiętniać bohaterów ważnych dla historii Polski, szczególnie po roku 1945. Według Pawła Sałka, historia okupacji hitlerowskiej i sowieckiej nie jest łatwa i tym bardziej należy przywracać pamięć o ludziach, którzy zasłużyli się dla walki o niepodległość Polski, a nie tych, którzy utrwalali system komunistyczny.
W tym tygodniu Rada Miasta Żyrardowa zdecydowała o zmianie nazwy ulicy Generała Fieldorfa-Nila na ulicę Jedności Robotniczej, natomiast w Białymstoku zmieniono ulicę majora Zygmunta Szyndzielarza „Łupaszki” na ulicę Podlaską.
IAR/TVP Info/kwi/Siekaj
fot. Google Street