Rafał Majka z zespołu Bora-Hansgrohe wygrał trzeci etap wyścigu dookoła Słowenii.
Polak świetnie spisał się podczas królewskiego etapu tego 4-dniowego wyścigu. Ta wygrana pozwoliła Majce objąć przodownictwo w klasyfikacji generalnej.
Polak zaledwie o 4 sekundy wyprzedził Włocha Giovenniego Viscontiego (Bahrain-Merida) i o 12 Australijczyka Jacka Haiga z Oriki. Kolarze mieli do pokonania 167-kilometrowy odcinek z Celje do Rogli, który kończył się podjazdem do stacji narciarskiej. Grupa Polaka kontrolowała peleton. Zlikwidowała ucieczkę i na końcowym podjeździe wyczyściła przedpole swojemu liderowi. Na 10 km przed metą w czołówce pozostało tylko ośmiu zawodników. Majka zaatakował na 9 km przed końcem. Dotrzymali mu koła tylko Visconti i Haig. Polak próbował odjechać od współtowarzyszy ucieczki, ale mu się to nie udało. Ponowił ataki, ale rywale nie dawali za wygraną. Wreszcie na 150 m przed „kreską” popisał się skutecznym finiszem. Ósmy był Paweł Cieślik z zespołu Elkov-Author. W niedzielę zakończenie imprezy.
Fot. Brian Hodes
AIP