Zwłoki niedaleko Filharmonii Koszalińskiej zauważył przechodzień, około godziny 7 w środę.
Twarz była w wodzie. Mężczyzna zawiadomił policję. – Kobieta nie ma żadnych obrażeń, które by wskazywały na udział osób trzecich. Okoliczności wskazują na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej komendy policji. Nieznana jest tożsamość nieżyjącej, nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Niewykluczone, że była to osoba bezdomna. Policja sprawdzi m. in. schronisko dla bezdomnych. Jednocześnie policja podaje informacje, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości. Kobieta miała 30 – 40 lat. Miało różowe buty, dżinsy, kurtkę skóropodobną. Spięte ciemne włosy.
mas(aip), Fot. Archiwum