Związek Zawodowy Nauczycieli Chicago (CTU) rozważa jednodniowy strajk z powodu możliwości skrócenia roku szkolnego o prawie trzy tygodnie.
Do akcji protestacyjnej miałoby dojść 1 maja a więc w dniu kiedy obchodzone jest międzynarodowe Święto Pracy. W środę spotkał się zarząd CTU. Jego przewodnicząca, Karen Lewis podczas rozmowy z dziennikarzami zaznaczyła, że jeżeli zostanie zatwierdzony krótszy rok szkolny to nauczyciele mogą przystąpić do strajku. To złamanie ustalonych warunków naszego kontraktu, zarząd Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) nie ma prawa odbierać nam trzech tygodni pracy – podkreśliła Lewis. O tym czy nauczyciele wyjdą znowu na ulice Chicago związek zdecyduje podczas głosowania 5 kwietnia. Skrócenie roku szkolnego 2016/2017 zapowiedział niedawno prezes CPS, Forrest Claypool. Bezpośrednim powodem tej decyzji jest brak pieniędzy na dalsze funkcjonowanie szkół publicznych, borykających się z ogromnym deficytem. CPS miało nadzieję na wsparcie władz stanowych ale w grudniu gubernator Illinois, Bruce Rauner zawetował ustawę zatwierdzającą przeznaczenie 215 milionów dolarów dla chicagowskich szkół.
BK