Policja w Port Townsend w stanie Waszyngton aresztowała podejrzanego w związku ze śmiercią z powodu przedawkowania narkotyków znanego lokalnie muzyka.
Przed kilkoma dniami 43-letni Jarrod Bramson został znaleziony nieprzytomny w samochodzie. Próbowano go reanimować, ale bez skutku.
Śledczy zdobyli nakaz przeszukania i weszli do mieszkania, w którym żył 38-letni Adam Michael Kelly. W lokalu znaleziono nielegalne substancje. Według funkcjonariusze mieszkanie służyło jako laboratorium do produkcji narkotyków.
(mcz)