Starsza kobieta zmarła w niedzielę na chodniku przy ul. Łódzkiej w centrum Konstantynowa Łódzkiego. Jako, że nie było wolnej karetki życie kobiety próbowali ratować strażacy…
– Gdy dotarliśmy na miejsce reanimację prowadzili bliscy kobiety – mówią strażacy ochotnicy z Konstantynowa Łódzkiego. – Po wstępnej ocenie okazało się, że u starszej pani doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Rozpoczęliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową.
Po kilkunastu minutach reanimacji działania przejęła ekipa pogotowia ratunkowego, a później lekarz, który dojechał na miejsce dopiero w drugiej karetce. Niestety życia kobiety nie udało się uratować. Tego samego dnia konstantynowscy strażacy reanimowali także mężczyznę, który zasłabł na festynie w Bechcicach. Mężczyzna z podejrzeniem ostrego zespołu wieńcowego został zabrany do szpitala.
(ls) (aip)