Zjednoczone Królestwo podwyższa poziom alertu antyterrorystycznego. Od teraz jest na czwartym z pięciu poziomów.
Po niemal roku – służby znów oceniają, że sytuacja jest poważna i podwyższyły poziom alertu. Jest to jednak przede wszystkim reakcja na to, co dzieje się poza Królestwem. „To środki profilaktyczne po okropnych wydarzeniach, jakich byliśmy świadkami we Francji i w Austrii” – podkreśla szefowa MSW, Priti Patel. Dodaje, że z przedstawionych jej analiz nie wynika, by krajowi groziło bezpośrednie zagrożenie, służby nie mają wiadomości by terroryści planowali obecnie jakiś konkretny atak.
Przedostatni poziom zagrożenia oznacza, że zamach jest wysoce prawdopodobny. Poprzedni był sygnałem, że zamach był „prawdopodobny”. Zagrożenie pozostawało na czwartym z pięciu poziomów od sierpnia 2014 do listopada 2019 roku. W 2017 dwa razy na krótko wzrosło do poziomu krytycznego, między innymi po ataku islamistów w Manchesterze, w którym zginęły 22 osoby, w tym dzieci.
Nieco inna sytuacja niż w pozostałych częściach Królestwa panuje w Irlandii Północnej. Tam główne zagrożenie to terror ze strony spadkobierców krwawej tradycji IRA – Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Istnieje tu także osobny wskaźnik, związany tylko z tymi terrorystami. Na czwartym poziomie znajduje się od lat.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam Dąbrowski, Londyn/w dwi/