W poniedziałek z powodu intensywnych opadów śniegu odwołano zajęcia w wielu szkołach w rejonie Chicago. Jednak CPS mimo złych warunków pogodowych nie podjęło takiej decyzji.
Towarzyszący opadom silny wiatr uszkodził linie energetyczne w samym Chicago bez prądu było ponad 140 tysięcy ludzi. Prądu nie było też w 24 szkołach publicznych. Rodzice dowiedzieli się z portali społecznościowych, że w tych szkołach nie było też ogrzewania. Niektóre dzieci wysłały sms-y do rodziców z informacją, że jest im zimno. W wydanym oświadczeniu zarząd Chicagowskich Szkół Publicznych zapewnił, że mimo braku prądu postarano się by dzieci miały zapewnione bezpieczne i ciepłe schronienie.
BK