W ciągu ostatnich dwóch dni straż pożarna odnotowała prawie 2150 interwencji w związku z burzami i ulewami w Polsce.
Zalania, podtopienia i utrudnienia komunikacyjne to skutek ulew, które w ciągu ostatnich dwóch dni przeszły przez całą Polskę. W Warszawie po wielogodzinnym deszczu czasowo wyłączonych z ruchu zostało kilka stacji metra, a straż pożarna w ciągu dwóch godzin otrzymała 150 próśb o interwencję.
Przez trzy godziny, z powodu zalania przejść podziemnych i peronów wyłączone były trzy stacje na Ursynowie. Pociągi przejeżdżały przez nie bez zatrzymywania. Około ósmej ruch został w pełni przywrócony.
Wskutek intensywnych opadów deszczu podtopione są też niektóre ulice Warszawy. Jak mówi młodszy kapitan Nikodem Kiełbowicz z warszawskiej straży pożarnej, najbardziej ucierpiały południowe i wschodnie dzielnice miasta: Ursynów, Rembertów i Wawer. Podtopione są też ulice w dzielnicy Wesoła.
Zgłoszenia, które napływają do stołecznych strażaków, dotyczą głównie zalanych piwnic i garaży.
W kilku województwach wciąż intensywnie pada. Wodę z piwnic strażacy wypompowują głównie w województwie śląskim, łódzkim i mazowieckim – informuje Paweł Frątczak.
W związku z burzami i ulewami w ciągu ostatnich dwóch dni straż pożarna interweniowała prawie 2150 w całej Polsce. Jak informuje rzecznik PSP starszy brygadier Paweł Frątczak, najwięcej działań przeprowadzono na terenie województw mazowieckiego, łódzkiego i warmińsko-mazurskiego.
Tylko na Mazowszu strażacy wyjeżdżali do zgłoszeń ponad 400 razy. Najczęściej usuwali z dróg powalone drzewa, wypompowywali wodę z piwnic i zabezpieczali zerwane dachy.
Duże szkody wyrządził towarzyszący burzom wiatr, który zerwał lub uszkodził dachy na prawie 170 budynkach, w tym 45 mieszkalnych. Najwięcej w województwie łódzkim, na Opolszczyźnie i Mazowszu.
W dalszym ciągu obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o możliwości wystąpienia intensywnych opadów deszczu na Mazowszu, w łódzkiem, na Śląsku i na Suwalszczyźnie. IMGW wydał także ostrzeżenia hydrologiczne. Dotyczą one możliwości przekroczenia stanów ostrzegawczych i lokalnie alarmowych w rzekach województw śląskiego i łódzkiego.
(IAR)/Metro Warszawskie & ztm.waw.pl & wcześniejsze/jl/to/