– Nie będzie taryfy ulgowej dla szczególnie okrutnych przestępstw na tle seksualnym – zapowiedział Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Resort chce zaostrzyć kary za tego typu przestępstwa.
Ministerstwo sprawiedliwości przewiduje zaostrzenie przepisów kodeksu karnego. Tym razem mają one uderzyć w przestępców seksualnych. – Rząd Beaty Szydło będzie konsekwentnie realizował politykę karną w związku z tymi przestępstwami. Wprowadzamy drakońskie zaostrzenie kar, mamy nadzieję, że Polacy podejdą do tych zmian z akceptacją – powiedział Zbigniew Ziobro na środowej konferencji prasowej. Polityk zadeklarował, że wprowadzona będzie zmiana sposobu ich wymierzania.
Zaostrzeniu ulegną przede wszystkim kary na gwałty. Za zgwałcenie zbiorowe obecnie grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a ministerialna propozycja to od 8 do 20 lat. Jeśli chodzi o gwałt ze szczególnym okrucieństwem grozi teraz od 5 do 15 lat pozbawienia wolności, a po zmianie przepisów za to przestępstwo będzie grozić od 10 do 30 lat. – Propozycja kary za zabójstwo związane ze zgwałceniem to od 25 do 30 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności – dodał minister.
Zbigniew Ziobro zapewnił, że tego typu rozwiązania, to jeden z elementów przywracania w Polsce poczucia sprawiedliwości. Polityk wyraził opinię, że do tej pory przestępcy seksualni czuli się w naszym kraju niemal bezkarnie. Jednak od momentu wejścia w życia zapowiadanych przepisów, sytuacja ulegnie gruntownej zmianie, deklarował minister Ziobro.
Damian Witek AIP