Wszyscy nowojorczycy mieli już nadzieję na prawdziwe nadejście wiosny, a tu niestety natura płata kolejnego figla.
Jak zapowiadają synoptycy z National Weather Service w Wielkim Jabłku spadnie nawet do 24 cali białego puchu. We wtorek będą zamknięte szkoły, centra seniora oraz wiele innych instytucji. Nowojorczycy bojąc się, że śnieg sparaliżuje ich codzienne życie, wykupili ze sklepów wszystko co tylko było możliwe. W zawrotnym tępie z półek zniknęły nie tylko artykuły spożywcze, ale również łopaty i sól techniczna do posypywania chodników.
Stella, która nadciąga nad Nowy Jork, New Jersey, Connecticut, Rhode Island oraz Maryland przyniesie nawet do 24 cali śniegu. Uczucie zimna będzie potęgował silnie wiejący wiatr, którego prędkość w porywach będzie wynosić nawet do 50 mil na godzinę. Słupki rtęci na termometrach wskazywać będą zaledwie 32 stopnie F.
Na silne opady śniegu przygotowane są już załogi z Department of Sanitation – na ulice wyjedzie 700 solarek oraz 1,600 pługów śnieżnych. Miejscy urzędnicy apelują do nowojorczyków aby, o ile to możliwe, zostali w domu we wtorek. Tego dnia komunikacja miejska będzie kursowała w ograniczonym zakresie. Z opadów śniegu natomiast cieszą się dzieci, ponieważ we wtorek wszystkie szkoły publiczne będą zamknięte.