Od połowy września w Seattle zamknięto aż 56 ze znajdujących się w mieście 120 aptek z medyczną marihuaną.
Seattle zmieniło ostatnio przepisy dotyczące funkcjonowania tego typu lokali. Od niedawna wszyscy właściciele muszą płacić podatki i posiadać odpowiednią licencję. O zmianach prawnych zostali poinformowani już w sierpniu, ale mimo to wiele aptek trzeba było zamknąć.
– Chcieliśmy, aby każdy miał czas i mógł się dostosować do nowych przepisów. Jeżeli tego nie zrobił, musi zakończyć działalność – mówi William Edwards z departamentu finansów i administracji.
Przeciwko trzem zamkniętym lokalom miasto wysunęło oskarżenia kryminalne. Za naruszenia grozi właścicielom maksymalnie 5 tysięcy dolarów kary oraz 364 dni pozbawienia wolności.
Władze poinformowały, że 49 aptek pozostaje otwartych, ponieważ właściciele złożyli wniosek o przyznanie licencji i czekają na odpowiedź.
(mcz)