7.3 C
Chicago
niedziela, 8 grudnia, 2024

Zamieszki w centrum Londynu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zamieszki w centrum Londynu. Grupy skrajnej prawicy zaatakowały policję i demonstrantów antyrasistowskich. Tydzień temu protest Black Live Matters zakończył się zniszczeniem cokołu pomnika Winstona Churchila. Teraz kontrdemonstracja przyjechała go bronić. Wcześniej władze zmuszone zostały do zasłonięcia monumentu.

W obawie przed przemocą Black Live Matters odwołało planowaną demonstrację w tym miejscu, przed Izbą Gmin dominowali więc demonstranci drugiej strony.

Część protestowała pokojowo. Uczestnicy mówili o tym, jak ważna jest dla nich postać Winstona Churchilla.
Wcześniej podobne obawy wyraził konserwatywny premier Boris Johnson, mówiąc, że sytuacja, w której „narodowy bohater” musi być otoczony barierą, jest absurdem. Swój sprzeciw przeciwko próbom uszkodzenia pomnika wyrazili też obecni przed Izbą Gmin weterani.

Szybko jednak ton protestowi zaczęły nadawać chuligani piłkarscy i grupki skrajnej prawicy, w tym Britain First. Atakowali policjantów, zachowywali się też agresywnie w stosunku do dziennikarzy. Sześciu funkcjonariuszy odniosło lekkie obrażenia. Jeden z prawicowych demonstrantów oddał mocz tuż obok tablicy upamiętniającej policjanta, który zginął w islamistycznym zamachu w Westminister. Część protestujących pobiegała na pobliski Trafalgar Square, by zaatakować grupę demonstrantów z Black Lives
Matter. Niektórzy z drugiej strony również odpowiedzieli przemocą.

„Na naszych ulicach nie ma miejsca na rasistowski bandytyzm” – napisał premier Boris Johnson na Twitterze, w reakcji na doniesienia o bójkach.

Oburzenia nie kryła Priti Patel, szefowa MSW. „Jakakolwiek forma nietolerancji i przemocy jest nie do zaakceptowania” – stwierdziła Patel, dodając, że na ulicach stolicy miał miejsce „ekstremalny bandytyzm”, a uczestnicy mogą się spodziewać, że „prawo uderzy w nich z całą mocą”.

Przemoc potępił również lewicowy burmistrz Londynu Sadiq Khan. Protestujący po obu stronach nie stosowali się do zasad społecznego dystansu związanego
z epidemią koronawirusa.

IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam Dąbrowski, Londyn/w dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520