Choć w mediach pojawiła się informacja o wybudzeniu się Oli Janczarskiej, córki Ewy Błaszczyk, to AIP w rozmowie z pracownikiem Fundacji Akogo? dowiedziała się, że jest to jedynie nadinterpretacja słów Moniki Barczewskiej, doktor z kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala w Olsztynie. Ola z punktu widzenia medycznego wybudziła się, ale w rzeczywistości nadal jest w śpiączce.
Ola zakrztusiła się wodą podczas połykania tabletki, kiedy miała 6 lat. Brak oddechu przez długą chwilę i dziecko zapadło w śpiączkę. Ola w maju przeszła pionierską operację wszczepienia symulatora, za pomocą którego ma się wybudzić z tej śpiączki. W efekcie zaczęła reagować na bodźce zewnętrzne. AIP w rozmowie z pracownikiem z Fundacji Akogo?, który chciał pozostać anonimowy, dowiedziała się, że stan Oli poprawił się, ale dziewczyna nadal jest w śpiączce. Informacja, która pojawiła się w mediach jest zatem nieprawdziwa – To nadinterpretacja przez dziennikarzy słów doktor Moniki Barczewskiej. Dziennikarze prawdopodobnie jej nie zrozumieli. Lekarka powiedziała, że punktu widzenia medycznego ( gdzie pacjent nie musi być przytomny, żeby uznać go za wybudzonego) można uznać Olę za wybudzoną – informuje pracownik Fundacji Akogo?
Jak się dowiedzieliśmy stan zdrowia Oli poprawił się. U dziewczyny jest już mniejsza spastyczność. Dziewczyna nie ma dużej świadomości, ale wyraźniej patrzy, uważnie reaguje na otoczenie, reaguje na dźwięki i wodzi wzrokiem.
Martyna Chmielewska AIP/fot. sylwia dabrowa PolskaPress
Brawo
Ocena lekarzy: wybudzenie nie oznacza przytomności, a więc brak Świadomości jako człowiek. Nie zachwycajmy się tymi eksperymentami bardzo długo trwającymi.