Organizatorzy zamachu w petersburskim metrze otrzymywali pieniądze od „międzynarodowej grupy terrorystycznej” z Turcji. Poinformowała o tym sędzia śledcza moskiewskiego sądu Elena Lenska.
Odbieraniem pieniędzy miał zajmować się zatrzymany dziś w tej sprawie, Akram Azimow. Miał on również odpowiadać za przygotowanie fałszywych dokumentów.
Wcześniej dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa poinformował, że zidentyfikowano zleceniodawcę aktu terrorystycznego w Petersburgu. Aleksander Bortnikow zapewnił, że opinia publiczna będzie stopniowo informowana o postępach w wyjaśnianiu sprawy.
Trzeciego kwietnia w wybuchu bomby domowej produkcji zginęło w metrze Petersburga 15 osób, a ponad 50 zostało rannych. Rosyjscy śledczy uważają, że do wybuchu doprowadził zamachowiec samobójca Akbarżon Dżaliłow, który pochodził z Kirgistanu.
IAR/tass.ru/Reuter, Fot. Archiwum