W dwóch wybuchach w Bagdadzie zginęło co najmniej 27 osób, a 53 zostały ranne – informację potwierdził iracki resort spraw wewnętrznych i służby medyczne.
Lokalna policja podała, że do eksplozji doszło w bardzo zatłoczonej dzielnicy handlowej, wśród małych sklepów i straganów. Ładunki zdetonowali zamachowcy-samobójcy.
„Wiele z ofiar zgromadziło się okolicznych sklepach. Gdy doszło do eksplozji, spora grupa stała w pobliżu wózka, w którym sprzedawano śniadania” – powiedział jeden z okolicznych sprzedawców.
Fotoreporter AFP doniósł, że na miejscu ataku niedaleko jednej z głównych arterii w Bagdadzie, widział porozrzucane podarte ubrania i porozrywane kawałki żelaza.
Na razie nikt nie przyznał się do tego aktu terroru. Lokalne władze są jednak przekonane, że stoją za nim bojownicy Państwa Islamskiego.
W Iraku obowiązuje wysoki stopień zagrożenia terrorystycznego. Został wprowadzony 17 października, od kiedy irackie wojska rozpoczęły operację odbicia Mosulu z rąk Państwa Islamskiego.
IAR/AFP, Fot. Twitter.com