Władze Zakopanego nie mogą samodzielnie zamykać szkół – to stanowisko ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego. Na konferencji w Warszawie szef MEN był pytany o sytuację w stolicy Tatr, gdzie władze poinformowały o rozpoczęciu nauczania stacjonarnego w szkołach podstawowych od 28 września.
Minister edukacji podkreślał, że kluczowe w tej sprawie jest stanowisko lokalnego sanepidu. „Władze Zakopanego nie mają uprawnień do tego, aby samodzielnie zamykać szkoły. Jeżeli nie ma pozytywnej opinii inspektora sanitarnego, nie mogą tego zrobić. (…) Jeżeli Państwowy Inspektor Sanitarny uzna, że tam należy przejść na przykład na nauczanie hybrydowe, bo zagrożenie epidemiczne jest duże, to taką decyzję wyda. Natomiast na razie, z tego, co ja wiem, takiej decyzji nie wydał” – powiedział Dariusz Piontkowski.
Dopytywany o stanowisko miasta, które podtrzymuje chęć rozpoczęcia nauki stacjonarnej pod koniec września, minister edukacji ocenił, że władze Zakopanego „działają niezgodnie z prawem”. „Wojewoda w trybie nadzorczym powinien zainterweniować” – oświadczył Dariusz Piontkowski.
Według samorządu zakopiańskiego, od 1 września zajęcia będą się odbywały w formie zdalnej. Władze tłumaczą to specyficznym charakterem miasta i trwającym – także wrześniu – sezonem turystycznym. „Decyzja ta była szeroko konsultowana ze środowiskiem zakopiańskich dyrektorów, nauczycieli, lekarzy i rodziców (…) 28 września rozpoczniemy nowy rok szkolny w maksymalnym rygorze sanitarnym” – oświadczyło we wczorajszym komunikacie miasto.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/w dwi/