Prawie 350 tysięcy uczniów pisało dzisiaj sprawdzian z części matematyczno -przyrodniczej. Najpierw przez godzinę rozwiązywali test z biologii, geografii, fizyki i chemii. Były między innymi pytania o roślinę – rdestnicę, czy środowisko przyrodnicze Japonii. Do tego wzory i pierwiastki. Później mieli 90 minut na zadania z matematyki. Były funkcje, geometria i obliczanie mediany.
„Mogło być gorzej, ale nie jest źle” – mówił po wyjściu z sali jeden uczniów z Gimnazjum nr 2 w Warszawie i dodał, że na matematyce trzeba było obliczyć objętość graniastosłupów, medianę i zbiór funkcji.
„W drugim zadaniu w części przyrodniczej było zdjęcie lemura katta i trzeba było zaznaczyć co umożliwia zaklasyfikowanie go do ssaków – to, że ma palce, cztery kończyny, ogon, czy ucho zewnętrzne. Na tym pytaniu wiele osób poległo” – mówiła inna gimnazjalistka.
„Chemia była trudna, bo było dużo wzorów, a fizyka – łatwa. Było na przykład zadanie z wózkiem widłowym i trzeba było obliczyć w ile sekund wyniesie ten wózek na daną odległość” – relacjonował kolejny gimnazjalista.
Jutro o 9.00 rozpocznie się ostatni dzień egzaminu – przed uczniami sprawdzian wiedzy z języka obcego nowożytnego.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Martyna Szymczakowska/to/